Węgiel idzie na giełdę

Spółki mają myśleć o giełdzie, ale nie można mówić twardego „nie” inwestorowi strategicznemu – to wnioski z V Forum Polski Węgiel „Rz” i „Parkietu”

Publikacja: 16.10.2012 00:51

Węgiel idzie na giełdę

Foto: Fotorzepa, Tomasz Jodłowski TJ Tomasz Jodłowski

Karolina Baca-Pogorzelska z Katowic

Wiceministrowie skarbu Paweł Tamborski i gospodarki Tomasz Tomczykiewicz byli wczoraj zgodni w kwestii strategii dla górnictwa. Nadal obowiązuje, nadal mówimy o giełdzie i kontroli państwa w spółkach węglowych. Ich zdaniem, jeśli chodzi o harmonogram debiutów, pierwszy na giełdzie ma się pojawić Węglokoks. Potem Kompania Węglowa i Katowicki Holding Węglowy, który ruszył z emisją obligacji za ponad 1 mld zł. Mają one poprawić sytuację finansową spółki.

– W ub.r. mieliśmy ponad 150 mln zł zysku netto, w tym planujemy ponad 100 mln zł, podobnie w 2013 r. Aktualizowana strategia zakłada prywatyzację w 2014 r. – powiedział Artur Trzeciakowski, wiceprezes KHW. „Rz" informowała już, że 12 października holding wyemitował I transzę obligacji – 324 mln zł i spłacił wszystkie zobowiązania kredytowe.

– W zależności od szybkości dokonania zmian w księgach wieczystych przez sądy, druga i trzecia emisja, czyli kolejne 700 mln zł, będą możliwe maksymalnie do końca listopada – powiedział Trzeciakowski. Dodał, że w zależności od tego terminu KHW będzie regulował swoje zobowiązania na bieżąco od listopada lub grudnia.

A czy inne spółki mogą myśleć o emisji obligacji jak KHW?

– Jeśli decydowalibyśmy się na finansowanie dłużne, np. w przypadku strategicznych inwestycji, to korzystalibyśmy właśnie z obligacji – powiedział Robert Kozłowski, wiceprezes JSW. Obecnie jednak JSW nie myśli o emisji – spółka ma bowiem na kontach ok. 2 mld zł gotówki. Kozłowski podkreślił, że obligacje najbardziej przystają do realiów górniczych, a poza tym są coraz częściej stosowanym instrumentem zarówno w USA, jak i Europie.

Węglokoks na start...

– My jesteśmy w końcowej fazie przygotowań i im szybciej dojdzie do prywatyzacji, tym lepiej – uważa prezes Węglokoksu Jerzy Podsiadło. Spółka kończy przygotowanie do przejścia na międzynarodowe standardy sprawozdawczości finansowej.

– Poczyniliśmy duże akwizycje (m.in. zakup Huty Łabędy – red.), by wejść w inne obszary działalności biznesowej, ale integralnie związane z węglem. Na GPW nie będzie drugiej takiej spółki jak my – handlowej, która chce iść w ślady Glencore czy Xtraty, które zaczynały z niskiego poziomu, a dziś są potentatami – mówił Podsiadło.

Zdaniem Tamborskiego wejście na giełdę pomoże Węglokoksowi w rozwoju. Wiceszef resortu skarbu uważa, że debiut spółki w 2013 r. jest realny. „Rz" szacuje, że oferta może być warta ok. 0,5 mld zł.

– Kibicujemy Węglokoksowi i czekamy, by był graczem światowym, bo dziś różnica między nim a Glencore to taka jak między mną a Jennier Lopez – mówił były wiceminister gospodarki Jerzy Markowski. – Ja bym poczekał z debiutami spółek węglowych, bo obecny okres dekoniunktury i spadku cen nie jest dla nich najlepszy, ale oczywiście do kryzysu daleko. Polskie górnictwo może być rentowne, jeśli spojrzymy na takie kopalnie jak Bogdanka czy Budryk – dodał.

...a potem inni

Paweł Tamborski ocenił, że w 2014 r. realny jest debiut Kompanii Węglowej. A co z KHW? „Rz" pisała, że niewykluczone, że resort gospodarki nadzorujący branżę może poszukać dla spółki inwestora strategicznego. Choć dziś i Tamborski, i Tomczykiewicz podkreślają, że kopalnie na razie widzą tylko na giełdzie, zastrzegają, że nie mówią definitywnie „nie" inwestorowi.

– Nam zależy na tym, by spółki węglowe miały dostęp do finansowania. Gdyby KHW był na giełdzie, to miałby łatwiejszy dostęp do finansowania w postaci instrumentów dłużnych – ocenił Tamborski. Jego zdaniem KHW złapał oddech i potrzebuje czasu, by uzyskać dobrą wycenę.

Czy śląskie spółki mogą zostać całkowicie sprywatyzowane jak lubelska Bogdanka?

– Ona była specyficznym podmiotem. A na Śląsku władztwo korporacyjne byłoby możliwe, gdyby Skarb Państwa miał nawet tylko 25 proc. akcji – przekonywał Tamborski.

Dodał, że nie należy oceniać prywatyzacji górnictwa ani przez pryzmat tego, co dzieje się w Bogdance teraz (odwołanie prezesa Mirosława Tarasa i konflikt z radą nadzorczą) – bo jej akcje od debiutu znacząco poszły w górę – ani przez pryzmat obecnej ceny akcji JSW – bo Skarbowi Państwa udało się sprzedać spółkę w najlepszym możliwym momencie.

– Z jednej strony rozumiem ograniczenia strategii, ale z drugiej, patrząc na rynki światowe i akwizycje w 2011 r., dziś trudno byłoby pozyskać inwestora strategicznego – uważa Tomasz Konik, partner Deloitte. – Nie jesteśmy globalnym graczem. Wydobywamy tylko 1 proc. węgla na świecie – przypomniał.

Opinie

Tomasz Tomczykiewicz wiceminister gospodarki

Strategia dla górnictwa na lata 2007–2015 jest nadal obowiązująca, ale rok 2015 jest blisko, dlatego razem ze stroną społeczną musimy się zastanowić, co dalej. O tym między innymi będziemy rozmawiać na zespole trójstronnym 29 października. Obecny program dla sektora nie będzie kontynuowany, ponieważ branża nie potrzebuje już programu rządowego i wsparcia, gdyż działa w warunkach rynkowych. Obecne porozumienie zakłada, że państwo zachowuje kontrolę w spółkach węglowych na poziomie 50 proc. plus jedna akcja, a zbywa udziały tylko poprzez giełdę. Gdy w ubiegłym roku debiutowała Jastrzębska Spółka Węglowa, ustalenia te zostały raz jeszcze potwierdzone i wszelkie zmiany dotyczące prywatyzacji górnictwa będą ustalane ze stroną społeczną. Dziś nie mamy już planu łączenia spółek, bo mariaż Węglokoks-Katowicki Holding Węglowy się nie udał, dlatego każda z nich może iść swoją drogą. Czy pojawi się możliwość wejścia inwestora strategicznego? Zobaczymy. Warto jednak podkreślić, że np. sprzedaż kopalni Silesia przez Kompanię Węglową czeskiemu EPH pokazała, że może to przynieść dobre efekty, a zadowolone z tej transakcji są też związki zawodowe.    —not. kbac

Paweł Tamborski wiceminister Skarbu Państwa

Nie musimy działać pod presją czasu w sprawie sprzedaży kolejnych akcji Jastrzębskiej Spółki Węglowej, bo jesteśmy w komfortowej sytuacji, gdy plan przychodów z prywatyzacji jest realizowany zgodnie z założeniami. Podjęliśmy działania, które miały doprowadzić do tego, by akcje JSW były bardziej płynne, czyli by Skarb Państwa mógł w odpowiedniej chwili sprzedać kolejny pakiet, zachowując jednak władztwo korporacyjne. Jednak trzymamy się porozumień – obecnie nadal obowiązuje strategia dla górnictwa i porozumienie zawarte w JSW, zgodnie z którymi państwo ma zachować powyżej 50 proc. akcji, choć formalnie mogłoby ograniczyć swój udział do 34 proc. zgodnie z zapisami w statucie. Jednak to nie wydarzy się bez konsultacji ze stroną społeczną. Sprzedaż inwestorowi strategicznemu ma sens, gdy jest między innymi transfer know-how, a tego górnictwu nie trzeba. Niemniej Skarb Państwa wolałby mieć tu wolne ręce do maksymalizacji warunków transakcyjnych. Natomiast teraz obowiązują nas nadal zapisy o upublicznianiu akcji spółek węglowych poprzez giełdę, przy zachowaniu w nich kontroli. —not. kbac

Karolina Baca-Pogorzelska z Katowic

Wiceministrowie skarbu Paweł Tamborski i gospodarki Tomasz Tomczykiewicz byli wczoraj zgodni w kwestii strategii dla górnictwa. Nadal obowiązuje, nadal mówimy o giełdzie i kontroli państwa w spółkach węglowych. Ich zdaniem, jeśli chodzi o harmonogram debiutów, pierwszy na giełdzie ma się pojawić Węglokoks. Potem Kompania Węglowa i Katowicki Holding Węglowy, który ruszył z emisją obligacji za ponad 1 mld zł. Mają one poprawić sytuację finansową spółki.

Pozostało 93% artykułu
Biznes
Ministerstwo obrony wyda ponad 100 mln euro na modernizację samolotów transportowych
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
CD Projekt odsłania karty. Wiemy, o czym będzie czwarty „Wiedźmin”
Biznes
Jest porozumienie płacowe w Poczcie Polskiej. Pracownicy dostaną podwyżki
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Rok nowego rządu – sukcesy i porażki w ocenie biznesu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
Umowa na polsko-koreańską fabrykę amunicji rakietowej do końca lipca