O tym, że JSW jest zainteresowana zakupem kopalni Bogdanka i analizuje możliwości takiej akwizycji, napisał w piątek „Dziennik Gazeta Prawna".
– Nie pracujemy nad wezwaniem na akcje Bogdanki. Szykujemy się na kryzys – powiedział Jarosław Zagórowski, prezes JSW. – Nie wiemy nic o możliwości zakupu Bogdanki przez JSW, ale zarząd rozważy każdy dobry projekt dla spółki i akcjonariuszy – podał cytowany przez PAP p. o. prezesa Bogdanki Zbigniew Stopa.
Z kolei wiceminister gospodarki Tomasz Tomczykiewicz powiedział w piątek, że przejęcie Bogdanki przez JSW „absolutnie nie ma sensu".
Warto przypomnieć, że JSW jest nadal kontrolowana przez Skarb Państwa (ma 56 proc. akcji), który w Bogdance ma symbolicznych kilka akcji (w 2010 r. sprzedał pakiet kontrolny OFE).
Czy ten mariaż w ogóle jest realny?
– JSW analizuje emisję euroobligacji nawet za 1 mld euro, czyli ponad 4 mld zł – podają nasze źródła bankowe. To mniej więcej tyle, ile warta jest cała Bogdanka. A po co JSW tyle pieniędzy, skoro ma na kontach ok. 2 mld zł gotówki? Obecnie jest spory popyt na papiery emitowane przez spółki z rynków wschodzących.