Tajemnicza grupa inwestorów, z siedzibą w Singapurze, będzie odtąd głównym właścicielem najbardziej opiniotwórczego medium w branży winnej na świecie

Należąca do Roberta Parkera firma The Wine Advocate będzie miała teraz inne cele niż tylko wydawanie gazety oraz redakcja strony erobertparker.com. Będzie to między innymi organizacja sympozjów winnych w najważniejszych miastach na całym świecie. Co więcej, krytycy zaczną oceniać również chińskie, tajlandzkie oraz inne azjatyckie wina.

Papierowa wersja pisma nie będzie dalej drukowana, mimo iż jest zyskowna. Z kolei w wersji on-line dostępne będą reklamy, które mają być niepowiązane z ocenianymi w części redakcyjnej winami. Główna siedziba firmy będzie nadal w Maryland w USA jednak ze względu na inwestorów, jak również nowe rynki, na którym aktualnie ma zamiar skupić się firma, oddział powstanie w Singapurze.

- Od dawna mieliśmy okazję obserwować zbliżenie pomiędzy najważniejszymi krytykami (Robert Parker, James Suckling), a Azją. Dość przypomnieć, iż Robert Parker po raz pierwszy rocznik 2009 próbował z butelki w Hong Kongu – komentuje ogłoszenie tej decyzji cytowany w komunikacie Krzysztof Maruszewski, prezes Stilnovisti Investments S.A. - Ta transakcja dowodzi, że rynek azjatycki jest nadal najszybciej rozwijającym się rynkiem alkoholowym na świecie. Teraz jednak widzimy jak dojrzały i poważny jest to rynek - dodaje Maruszewski.

"The Wine Advocate" ma ponad 40 tys. prenumeratorów na całym świecie. Pismo ma ogromny wpływ na rynek wina. Największy, a jednocześnie najbardziej kontrowersyjny, wpływ Parkera na rynek wina wywarł jego 100-punktowy system rankingowy, w którym trunek może uzyskać od 50 do 100. W wielu sklepach w Stanach Zjednoczonych na półkach z winem podawany jest wynik z rankingu Parkera. Te z nich, które uzyskują rezultat w przedziale 90-95, uważane są za "wybitne" i ich sprzedaż (oraz cena) zdecydowanie rośnie.