Czy Lot Air przejmie Lot

Czy to możliwe, że zarządzanie przewoźnikiem trafi w ręce związków zawodowych? A konkretnie – tej ich części, która założyła spółkę pracowniczą planującą przejęcie firmy?

Publikacja: 30.01.2013 00:12

Wydaje się to nieprawdopodobne. Ale jednak jest możliwe. I to z dwóch powodów.

Po pierwsze: wszystko zależy od tego, jak będzie głosować w najbliższy poniedziałek rada nadzorcza przewoźnika po kolejnym przesłuchaniu kandydatów na prezesa. Trzech z jej ośmiu członków to przedstawiciele związkowców – reprezentujący personel pokładowy Andrzej Rymut i Wojciech Kownas oraz przedstawiciel pilotów Alfred Dudek.

Jeśli więc jeden z kandydatów z krótkiej listy – Paweł Dąbkowski związany z pracowniczą spółką Lot Air – przekona jeszcze któregoś z pozostałych członków rady, ma zapewniony fotel prezesa.

Jak to jest możliwe, by na bardzo krótkiej liście kandydatów na prezesa firmy znalazł się przedstawiciel Lot Air? Zapewne dobrze wypadł w przesłuchaniach i przekonał do swojego programu radę. Ciekawe, jaki program przedstawił. Bo program Lot Air – program konkurencyjnej spółki – przewiduje rozwój linii i to natychmiast, bez cięć. Czyli totalnie pod prąd w stosunku do tego, co – jak przyznają nawet pozostałe związki –  musi zostać w LOT przeprowadzone.

I wreszcie po drugie: gdyby doszło do bankructwa polskiego przewoźnika – a istnieje taka możliwość, jeśli Komisja Europejska nie wyraziłaby zgody na pomoc publiczną i nasza narodowa linia musiałaby zwrócić w szybkim tempie pożyczone 400 mln zł, to spółka pracownicza ma prawo pierwokupu przedsiębiorstwa. Rządowy plan prywatyzacji zakłada, że taka spółka może ubiegać się o leasing pracowniczy bądź też wykupić masę upadłościową.

Dużo by tego nie było – bo dzisiaj majątek LOT to znak firmowy i ludzie, którzy tam nadal pracują.

Wydaje się to nieprawdopodobne. Ale jednak jest możliwe. I to z dwóch powodów.

Po pierwsze: wszystko zależy od tego, jak będzie głosować w najbliższy poniedziałek rada nadzorcza przewoźnika po kolejnym przesłuchaniu kandydatów na prezesa. Trzech z jej ośmiu członków to przedstawiciele związkowców – reprezentujący personel pokładowy Andrzej Rymut i Wojciech Kownas oraz przedstawiciel pilotów Alfred Dudek.

Biznes
Umowa na czołgi K2 w końcu na finiszu. UE wymierza cios Ukrainie
Biznes
Czołgi K2 wreszcie na finiszu. Miało być szybko, wyszło jak zwykle
Biznes
Kłopoty producenta leku Ozempic. Prezes rezygnuje ze stanowiska
Biznes
Łączą się dwaj najwięksi operatorzy telewizji kablowej w USA
Biznes
Postulaty gospodarcze kandydatów na Prezydenta. Putin nie przyleciał do Turcji