Rośnie rywalizacja Airbusa z Boeingiem

Nasila się walka Airbusa z Boeingiem o samoloty dalekiego zasięgu następnej generacji, podczas gdy duże linie ogłaszają plany zakupów.

Publikacja: 04.06.2013 21:06

Szefowie Lufthansy, Japan Airlines i Malaysia Airlines, uczestniczący w zgromadzeniu generalnym IATA w Kapsztadzie przyznali,  że oceniają nowe szerokokadłubowe samoloty Airbusa A350 i Boeinga B787 i B777 w nowej wersji.

Airbus i Boeing  konkurują o lwią część rynku odrzutowców cywilnych , szacowanego na 100 mld dolarów rocznie. W ostatnich latach ich walka skupiała się na mniejszych samolotach z rodziny A320 i B737, teraz rośnie zainteresowanie  większymi samolotami oszczędniejszymi w eksploatacji, co sugerowałoby, że linie lotnicze zakładają zmianę tendencji w światowej gospodarce i poprawę na rynku lotów transkontynentalnych i w segmencie premium.

Organizacja przewoźników IATA skorygowała właśnie w górę prognozę tegorocznego zysku całej branży o 20 proc. do 12,7 mld dolarów, podbudowana ich działaniami  zmniejszającymi koszty i niższymi cenami ropy.

Szefowie linii lotniczych  uznali na spotkaniu w Kapsztadzie, że powstały warunki do składania dużej liczby zamówień podczas 50.salonu lotniczego w Paryżu (17-23 czerwca) i do podjęcia przez obu rywali długofalowej kampanii  mającej zyskać nowych klientów. Przyznawali  w rozmowach z dziennikarzami, ze Boeing  organizował im briefingi  o najnowszych wariantach obu samolotów, B787-10X i B777X.

Przedstawiciele przemysłu lotniczego twierdzą, że informacja o podjęciu produkcji   Dreamlinera wydłużonego o 50 miejsc może pojawić się w Paryżu, a drugiego samolotu jeszcze w tym roku, choć zastrzegają, że będzie to zależeć od delikatnych negocjacji z potencjalnymi nabywcami i od planów produkcji. Podjęcie produkcji B787-10X oznaczałoby zwiększenie przez Boeinga obecnych planów wytwarzania 10 sztuk miesięcznie pod koniec 2013 r.

Airbus z kolei stara sie zwrócić wagę na A350-1000, największy z trzech wersji, jako alternatywę dla popularnych B777-300 ER. W  ostatnim roku udało mu się pozyskać kilklu znanych klientów, np. Cathay Pacific.

Walka o rynek

Wśród potencjalnych nabywców w najbliższych miesiącach znajdują się Lufthansa, która może zamówić około 50 samolotów, JAL z 4O i MAS z około 30 sztukami. Wśród innych można wymienić japońską ANA, Garuda Indonesia i Ethiopian Airlines. Wszystkie bardzo chcą ocenić samoloty obu producentów pod względem swych wymogów, o wartości kilkudziesięciu miliardów dolarów w cenach katalogowych.

Specjaliści będą bacznie przyglądać się obu japońskim liniom, ANA i JAL, które biorą pod uwagę zamówienie samolotów A350. Byłaby to kosmiczna zmiana w świecie transportu lotniczego, bo JAL używał dotąd wyłącznie samolotów amerykańskich, a ANA mająca flotę wąskokadłubowych A320, używa maszyn Boeinga tylko na średnich i dalekich trasach.

Niezależnie od ich ostatecznego wyboru - są analitycy, którzy twierdzą, że Japończycy wybiorą  airbusy - obie linie będą rozmawiać z oboma producentami, bo zależy im na jak najlepszych warunkach kontraktów. ANA np. twierdzi, że oceni proponowane B777X , ale także A350 do zastąpienia  starszych B777.

Duży popyt na B787 i A350 oraz pokaźne portfele zamówień oznaczają, że Airbus i Boeing  sprzedały już wczesne terminy dostaw. Niektórzy przewoźnicy, jak indonezyjski Garuda mogą więc  dostać nowe samoloty od firm zajmujących się ich leasingiem.

- Terminy dostaw są juz pozajmowane, a  my potrzebujemy samolotów na lata 2016-17 - stwierdził  prezes tej linii, Emirsyah Satar. - Firmy leasingowe mogą być dla nas rozwiązaniem, bo dostarczą samoloty, gdy będziemy ich potrzebować.

Szefowie Lufthansy, Japan Airlines i Malaysia Airlines, uczestniczący w zgromadzeniu generalnym IATA w Kapsztadzie przyznali,  że oceniają nowe szerokokadłubowe samoloty Airbusa A350 i Boeinga B787 i B777 w nowej wersji.

Airbus i Boeing  konkurują o lwią część rynku odrzutowców cywilnych , szacowanego na 100 mld dolarów rocznie. W ostatnich latach ich walka skupiała się na mniejszych samolotach z rodziny A320 i B737, teraz rośnie zainteresowanie  większymi samolotami oszczędniejszymi w eksploatacji, co sugerowałoby, że linie lotnicze zakładają zmianę tendencji w światowej gospodarce i poprawę na rynku lotów transkontynentalnych i w segmencie premium.

Pozostało jeszcze 83% artykułu
Biznes
Donald Trump rozważa sprzedaż czerwonej Tesli – symbolu poparcia dla Elona Muska
Materiał Promocyjny
Mieszkania na wynajem. Inwestowanie w nieruchomości dla wytrawnych
Biznes
Oligarchowie - Unia Europejska: 0-5. Nie będzie zdejmowania sankcji
Biznes
Gigantyczne przejęcie w telekomunikacji. Hurtownik światłowodowy na zakupach
Biznes
Trump rozmawia z Xi, nowa pomoc dla Ukrainy i rekordowe inwestycje w energię
Biznes
Czy należy zakazać reklamy alkoholu? Eksperci są zgodni