Warto przypomnieć, że w strefie zagrożenia 19 marca br. znajdowało się 42 górników. 22 wycofało się z niej samodzielnie, jeden został uwolniony przez ratowników, natomiast 19 zostało odciętych w wyrobiskach eksploatacyjnych pod ziemią przez skały, które zasypały górnikom drogę ucieczki chodnikami. Po kilku godzinach akcji ratowniczej wszystkich uwolniono.
Teraz kończy się postępowanie Komisji WUG, która sprawdza tamte wydarzenia.
Władze KGHM Polska Miedź S.A. otrzymały od Komisji pierwsze zalecenia do realizacji, których realizacja ma pozwolić na dalsze prowadzenie eksploatacji na oddziale, gdzie zdarzył się wstrząs i wypadek.
Pierwsze to opracowanie szczegółowego projektu prowadzenia eksploatacji w rejonie, gdzie doszło do wypadku.
KGHM według ekspertów powinien też zainstalować nowe stanowisko sejsmometryczne.