Wskaźnik ten za 2011 rok wynosi dla polskich firm 302 proc. podczas gdy unijna średnia to 77 proc. W skali ogólnoeuropejskiej aż 198 na 427 firm ubezpieczeniowych biorących udział w badaniu nie spełniało wymogu kapitałowego. W Polsce nie było żadnego takiego przypadku. – To dobra wiadomość, nie możemy jednak przyjmować tego wyniku jako danego raz na zawsze. Jest on podatny na sytuację na rynkach finansowych, dlatego szacuję, że w badaniu za 2012 rok wynik polskiego sektora byłby mniej korzystny niż ten osiągnięty w 2011 roku – mówi Dagmara Wieczorek-Bartczak, dyrektor Departamentu Inspekcji Ubezpieczeniowych i Emerytalnych w Komisji Nadzoru Finansowego.

U podstaw decyzji o przeprowadzeniu badania stało przekonanie, że system Solvency II (który teoretycznie może wejść w życie w 2016 roku, jednak termin ten jest sukcesywnie przesuwany) wprowadzający rynkową wycenę aktywów i zobowiązań, powinien jednocześnie zawierać rozwiązania regulacyjne niwelujące efekty „sztucznej zmienności" bilansów firm ubezpieczeniowych. Może ona występować właśnie w przypadku rynkowej wyceny aktywów. Chodzi o sztuczną zmienność rezerw techniczno-ubezpieczeniowych, aktywów, wymogów kapitałowych lub środków własnych.

- Wyniki badania niewątpliwie świadczą o dobrej kondycji kapitałowej polskich ubezpieczycieli. To w dużej mierze zasługa konserwatywnego wyznaczania rezerw, cyklicznego przeprowadzania stress-testów czy działań nadzoru w kwestii polityki dywidendowej – zauważa Dagmara Wieczorek-Bartczak. Polskie firmy nie odniosą korzyści w związku z wprowadzeniem mechanizmów przewidzianych przez UE a mających zniwelować negatywny wpływ rynkowej wyceny aktywów i zobowiązań. Jednym z nich jest klasyczna korekta dopasowująca (CMA). Dzięki jej zastosowaniu wskaźnik pokrycia wymogu kapitałowego dla UE rośnie z 77 do 143 proc. W przypadku polskich firm różnica ta jest minimalna: z 302 do 310 proc. – Polskie firmy właściwie nie mogą z niej korzystać chociażby dlatego, że do tego wymagane jest, aby składki były przez klientów ubezpieczycieli wpłacane w całości, a nie w ratach, jak jest to przyjęte w Polsce. Walczymy, by to podejście zmienić dodaje Wieczorek-Bartczak.

Badanie przeprowadzono w okresie 28 stycznia – 14 czerwca tego roku, wzięło w nim udział 17 firm oferujących ubezpieczenia na życie oraz 18 majątkowych.