Komisja Europejska przedstawiła mapę dziewięciu korytarzy transportowych, na których modernizację i uzupełnienie przeznaczy 26 mld euro w latach 2014–2020. Przez Polskę przebiegają dwa z nich: Morze Bałtyckie-Adriatyk i Morze Północne-Morze Bałtyckie. Na liście, jak pisaliśmy we wczorajszym wydaniu "Rz", znalazło się wiele polskich projektów. Są tam łączniki drogowe i inwestycje w portach, ale znakomita większość dotyczy kolei.
Polska do tej pory słabo sobie radziła z wykorzystaniem pieniędzy w tej dziedzinie. Sięgnięcie po nowe wsparcie wymagać będzie dobrze przygotowanych projektów, z których większość powinna być zgłoszona najpóźniej do jesieni 2016 roku.
– Chcemy wykorzystać to, co nam przysługuje, a nawet więcej. Mamy dobre projekty spełniające kryteria Komisji – mówi "Rz" wiceminister transportu Patrycja Wolińska-Bartkiewicz.
Z 26 mld euro na europejską sieć korytarzy transportowych kwota 11,2 mld euro jest zarezerwowana dla krajów objętych polityką spójności. Tylko przez trzy lata – od 2014 do 2016 – będzie ona podzielona na tzw. koperty narodowe. Dla Polski wynosi ona 4,3 mld euro.
Jeśli do jesieni 2016 roku nie przedstawimy dobrych projektów, to niewykorzystane z koperty narodowej pieniądze zostaną wrzucone do wspólnego worka dla wszystkich krajów objętych polityką spójności.