Reklama

Dawny obszar rolniczy globalnym klastrem innowacji

W 2010 roku na niewielkim obszarze w samym sercu Doliny Krzemowej zarejestrowano 20 tys. patentów. Gdyby zaklasyfikować ten obszar jako państwo, zająłby on 17. miejsce na świecie.

Publikacja: 16.06.2019 21:00

Dawny obszar rolniczy globalnym klastrem innowacji

Foto: 123RF

Dlaczego zatem rozwój innowacji skoncentrowany jest właśnie tam? Co sprawiło, że Google, Apple, Cisco i inne firmy powstały w Dolinie Krzemowej, a nie w Anglii, Niemczech, Chinach lub Indiach? Te pytania są zasadne nie tylko, by wiedzieć, dlaczego powstają innowacje, ale też dlatego, że te innowacyjne firmy są źródłem bogactwa dla ich właścicieli, pracowników, dostawców i lokalnych społeczności.

Kalifornijska Dolina Krzemowa nazywana jest globalnym klastrem innowacji. Tym mianem określa się wyjątkowe miejsca na świecie, w których w bardzo szybkim tempie powstają oraz rozwijają się nowe technologie i w których istnieją odpowiednie warunki oraz zasoby do rozwoju startupów. W przypadku Doliny Krzemowej kluczową rolę w tworzeniu klastra innowacji odegrali przedsiębiorcy, uniwersytety, władze lokalne, rząd amerykański.

Działalność naukowa skoncentrowana jest na Uniwersytecie Stanford w Palo Alto i Uniwersytecie Kalifornijskim w Berkeley. Obie instytucje rozszerzyły zakres prowadzonej działalności i rozpoczęły ścisłą współpracę z przedsiębiorstwami. Wspólnie z największymi korporacjami amerykańskimi, takimi jak General Electric, IBM, Lockheed czy Hewlett-Packard, stworzono przemysłowy park technologiczny w Stanford. Obecnie jest to miejsce, w którym ma swoją siedzibę ponad 150 spółek zatrudniających ponad 23 tysiące pracowników w obszarach elektroniki, oprogramowania czy biotechnologii.

Władze federalne sfinansowały ośrodki badawcze, takie jak Lawrence Berkeley National Laboratory czy Stanford Linear Accelerator Center. Dużą rolę odegrały również rządowe zamówienia wojskowe pozwalające rozwinąć elektronikę na Stanfordzie i fizykę wysokich energii na Berkeley. Jednocześnie poprzez nowe prawodawstwo umożliwiono uniwersytetom sprawną komercjalizację opatentowanych rozwiązań.

W Dolinie Krzemowej istnieją wszyscy gracze niezbędni do efektywnego funkcjonowania klastra innowacji: rynek venture capital, rozwinięte korporacje aktywnie wspierające startupy, centra R&D oraz menedżerowie z globalnymi kompetencjami i wysokimi aspiracjami. Rynek venture capital w Dolinie Krzemowej jest najbardziej rozwiniętym systemem wspierania spółek na świecie i stanowi przykład dla innych rynków w zakresie ekonomiki funduszy venture capital, podatków (brak podwójnego opodatkowania), rozwiązań prawnych czy też szybkiego rozwiązywania sporów sądowych. Korporacje z Doliny Krzemowej mają z kolei w zwyczaju nabywanie licznych startupów, uwzględniając jednocześnie ryzyko, że większość z nich nie osiągnie sukcesu lub upadnie. W większości innych krajów ryzyko nabycia podmiotu, który być może trzeba będzie zlikwidować, ogranicza możliwości powstawania startupów.

Reklama
Reklama

Jak pokazują doświadczenia innych krajów, przeniesienie rozwiązań wypracowanych w Dolinie Krzemowej nie jest zadaniem łatwym. Wynika to z faktu różnorodnych czynników lokalnych, takich jak istniejące struktury, siła gospodarki danego kraju, dostępność kapitału, realia polityczne czy normy kulturowe. Istnieje jednak wiele krajów, które na bazie doświadczeń Doliny Krzemowej zbudowały własny system powstawania i rozwoju startupów. Wydaje się tylko kwestią czasu, aby do tego grona dołączyły kolejne państwa.

Aleksander Mokrzycki,wiceprezes PFR Ventures

Maciej Ćwikiewicz, prezes PFR Ventures

- projekt jest finansowany z funduszy UE

Biznes
„Lex Huawei” po pierwszym czytaniu w Sejmie. Głosowanie dziś
Biznes
Elektryfikacja flot do 2030? Australia odcina młodych od social mediów
Biznes
Prawie półtora miliarda złotych więcej na gwarancje dla polskich przedsiębiorstw
Biznes
Polacy o zamożności kraju, rozmowy USA–Rosja i obniżka stóp procentowych
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Biznes
Krzysztof Gawkowski: Państwo musi nałożyć chomąto na głupotę
Materiał Promocyjny
Jak rozwiązać problem rosnącej góry ubrań
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama