Na reklamę każdego sprzedanego w Polsce nowego samochodu osobowego importerzy i producenci wydali w tym roku średnio 3,7 tys. zł. Tak wynika z analizy przeprowadzonej przez dom mediowy Equinox Polska na podstawie danych z instytutu badawczego Kantar Media.
W ciągu trzech pierwszych kwartałów bieżącego roku łączne wydatki reklamowe branży motoryzacyjnej wyniosły 788 milionów złotych (liczone cennikowo, bez uwzględniania rabatów). To nieco więcej niż w podobnym okresie przed rokiem, gdy reklama aut pochłonęła 772 mln złotych. Wyraźnie widać, że salony liczą na ożywienie popytu: jeszcze po 8 miesiącach łączne nakłady były o 120 mln zł niższe.
Po dziewięciu miesiącach tego roku liderem wydatków branży motoryzacyjnej okazała się Skoda (udział w wydatkach na poziomie 9,3 proc. z budżetem większym o 27 proc. w porównaniu z ubiegłym rokiem). Druga była Toyota, która zwiększyła wydatki o 21 proc.
Rekordowy Jaguar
Średni koszt reklamy jednego sprzedanego auta wśród największych reklamodawców (Skoda, Toyota, Renault) wyniósł w tym roku 4097 zł (zeszłoroczne wydatki to 4152 zł.).
Ale średnie wydatki na auto bardzo się różnią w zależności od poszczególnych marek. W przypadku Toyoty reklama jednego samochodu kosztuje po trzech kwartałach prawie 4 tys. zł. Podobny wynik daje porównanie wydatków reklamowych i danych sprzedażowych Forda (3950 zł na sprzedane auto w czasie trzech kwartałów) czy Chevroleta (3965 zł). Tańsza natomiast okazuje się reklama Skody, która jest absolutnym liderem polskiego rynku ze sprzedażą w ciągu dziewięciu miesięcy prawie 26 tys. aut – tu na sprzedany samochód przypada 2827 zł wydanych na reklamę. Niewiele mniej na zajmującego drugie miejsce w rankingu sprzedaży Volkswagena – 2805 zł.