Reklama
Rozwiń
Reklama

Samobójstwo dyrektora wstrząsnęło Tata Motors

Akcje Tata Motors straciły na giełdzie w Bombaju 6 proc. po informacji o tragicznej śmierci dyrektora zarządzającego firmy. Karl Slym zginął w wyniku upadku z okna pokoju hotelowego w Bangkoku. Policja podejrzewa samobójstwo.

Publikacja: 27.01.2014 17:10

Karl Slym

Karl Slym

Foto: Bloomberg

51-letni Slym brał udział w posiedzeniu rady nadzorczej tajlandzkiej spółki zależnej Tata. Wraz z żoną zatrzymał się w pokoju na 22 piętrze hotelu Shangri-La. Obsługa hotelowa znalazła jego ciało na czwartym piętrze, które wystaje poza linię budynku.

Tajska policja poinformowała, że została wezwana do hotelu Shangri-La około 7.45 rano, kiedy personel znalazł ciało Slyma. Obudzili jego żonę, która była zszokowana, kiedy dowiedziała się, co się stało z jej mężem.

Policja poinformowała, iż nie znalazła żadnych śladów walki, okno było otwarte. Według rzecznika policji okno było na tyle nieduże, że nie ma mowy o przypadkowym upadku. Slym, postawny mężczyzna musiał się przez nie przecisnąć. Dlatego też według wstępnych ustaleń policji prezes popełnił samobójstwo. Wskazuje na to także trzystronicowy list, jaki pozostawił.

Rzeczniczka Tata Motors, największego koncernu motoryzacyjnego w Indiach, odmówiła komentarza w sprawie możliwych przyczyn śmierci Slyma. Firma opublikowała jedynie oświadczenie w którym stwierdziła, że Slym był skutecznym przywódcą w trudnych warunkach rynkowych. W tata Motors pracował od 2012 roku i został zatrudniony, by ożywić sprzedaż Taty w Indiach, gdzie udział firmy w rynku stale spadała.

Slym - obywatel Wielkiej Brytanii, odpowiadał za rynek motoryzacyjny w Indiach i rynki międzynarodowe, w tym Koreę Południową, Tajlandię i RPA, ale nie nadzorował luksusowych marek Jaguar i Rover, które Tata Motors kupił w 2008 roku.

Reklama
Reklama

Zdaniem Anila Sharma, analityka w firmie badawczej IHS Automotive jego śmierć przyszła w momencie, gdy firma zdawała się wychodzić na prostą. - Nastąpiła zanim jego wysiłki zaczęły przynosić owoce, które powinny być zacząć widoczne za rok lub dwa - powiedział Sharma agencji Reutera. Tata Motors traci udział w indyjskim rynku samochodów osobowych, na którym coraz mocniej rozpychają się zarówno rodzimi jak i zagraniczni konkurenci.

Przed przejściem do Tata Motors Slym był wiceprezesem chińskiego joint venture General Motors, SGMW Motors, a wcześniej kierował indyjskim oddziałem GM.

51-letni Slym brał udział w posiedzeniu rady nadzorczej tajlandzkiej spółki zależnej Tata. Wraz z żoną zatrzymał się w pokoju na 22 piętrze hotelu Shangri-La. Obsługa hotelowa znalazła jego ciało na czwartym piętrze, które wystaje poza linię budynku.

Tajska policja poinformowała, że została wezwana do hotelu Shangri-La około 7.45 rano, kiedy personel znalazł ciało Slyma. Obudzili jego żonę, która była zszokowana, kiedy dowiedziała się, co się stało z jej mężem.

Reklama
Biznes
Miliardy dla startupów, UE uderza w eksport Chin i walka z korupcją w Kijowie
Biznes
Afera korupcyjna na Ukrainie, tania energia, Pekin puszcza oko do Madrytu
Biznes
Sebastian Kondracki: Bielik AI ma już milion pobrań. I w żadnym wypadku nie jest na sprzedaż
Patronat Rzeczpospolitej
Samodzielność to nowa waluta przyszłości
Materiał Promocyjny
Manager w erze AI – strategia, narzędzia, kompetencje AI
Biznes
Pożyczki z SAFE zagrożone, odwet Brukseli na Chinach i zwolnienie z relokacji
Materiał Promocyjny
eSIM w podróży: łatwy dostęp do internetu za granicą, bez opłat roamingowych
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama