Minister zaznaczył, że rekompensaty przysługują jedynie rolnikom, których gospodarstwa znajdują się w strefie buforowej, wyznaczonej w związku z wykryciem wirusa afrykańskiego pomoru świń (ASF) u dwóch dzików w pobliżu białoruskiej granicy.
Na rekompensaty za straty rynkowe przeznaczono ok. 7 mln euro; będą one dotyczyć 20 tys. ton mięsa. "Wszystko wskazuje na to, że tego limitu nie wykorzystamy" - mówił w "Sygnałach Dnia" w Programie I Polskiego Radia szef resortu rolnictwa. Rekompensaty dla rolników w 50 proc. są finansowane z unijnego budżetu i 50 proc. - z krajowego.
Sawicki podkreślił, że jest zainteresowanie zakupem tuczników przez zakłady mięsne. Stało się to po zmianie przepisów, m.in. dotyczących konieczności znakowania mięsa pochodzącego ze strefy buforowej.
Przekonywał, że warto jest spieszyć się ze sprzedażą świń, gdyż ceny żywca mogą nie wzrosnąć. Rekompensata będzie na poziomie 150 zł za jednego tucznika i przysługuje za świnie sprzedane od 26 lutego. Po to, by dostać te pieniądze konieczne są faktury z potwierdzeniem, że sprzedawane tuczniki pochodziły ze strefy buforowej.
"Jeśli w piątek uprawomocni się rozporządzenie, to postaram się w trybie obiegowym pilnym na wtorek na Radzie Ministrów postawić kwestie naszych rozporządzeń wykonawczych i praktycznie od środy, czwartku Agencja Rynku Rolnego będzie mogła uruchamiać wypłaty rekompensat za poniesione straty rynkowe" - poinformował minister. Chodzi o wydanie krajowych przepisów na podstawie, których zostanie określony tryb wypłaty rekompensat.