Kraje Unii chcą usunąć z opakowań niektórych produktów spożywczych daty przydatności do spożycia. Mogą więc one zniknąć m.in. z suchego makaronu, ryżu czy kawy. Holandia i Szwecja chcą by lista była jeszcze dłuższa i argumentują, że na wielu produktach, które można przechowywać dość długo są zaskakująco krótkie terminy przydatności do spożycia.
Także takie organizacje jak Greenpeace domagają się zmiany prawa i likwidacji tych oznaczeń na niektórych produktach spożywczych. Zdaniem pomysłodawców zmiany termin "Należy spożyć do" powinien zniknąć z opakowań herbaty, kawy, ryżu, suchego makaronu oraz serów twardych. Już teraz nie ma takich oznaczeń m.in. na soli, cukrze czy occie.
Nowe regulacje mogłyby wejść w życie już pod koniec 2015 roku.
Eksperci podkreślają, że data przydatności do spożycia sprawia, iż konsumenci wyrzucają "na wszelki wypadek" dobrą żywność, sugerując się opisem na opakowaniu. Tylko w krajach UE każdego roku 89 mln ton żywności ląduje na śmietniku.
Z badania przeprowadzonego przez Komisję Europejską wynika, że ogółem aż 45 proc. konsumentów uważa, że jedzenie produktów, których data przydatności do spożycia już minęła szkodzi zdrowiu.