Reklama

Unia Europejska walczy z marnowaniem żywności

Termin przydatności do spożycia na opakowaniu często decyduje o tym czy dany produkt wyląduje w śmieciach czy na naszym stole - nawet jeśli zawartość opakowania nadal jest "jadalna". UE bierze się więc za daty i marnowanie żywności.

Publikacja: 19.05.2014 18:55

Unia Europejska walczy z marnowaniem żywności

Foto: Bloomberg

Kraje Unii chcą usunąć z opakowań niektórych produktów spożywczych daty przydatności do spożycia. Mogą więc one zniknąć m.in. z suchego makaronu, ryżu czy kawy. Holandia i Szwecja chcą by lista była jeszcze dłuższa i argumentują, że na wielu produktach, które można przechowywać dość długo są zaskakująco krótkie terminy przydatności do spożycia.

Także takie organizacje jak Greenpeace domagają się zmiany prawa i likwidacji tych oznaczeń na niektórych produktach spożywczych. Zdaniem pomysłodawców zmiany termin "Należy spożyć do" powinien zniknąć z opakowań herbaty, kawy, ryżu, suchego makaronu oraz serów twardych. Już teraz nie ma takich oznaczeń m.in. na soli, cukrze czy occie.

Nowe regulacje mogłyby wejść w życie już pod koniec 2015 roku.

Eksperci podkreślają, że data przydatności do spożycia sprawia, iż konsumenci wyrzucają "na wszelki wypadek" dobrą żywność, sugerując się opisem na opakowaniu. Tylko w krajach UE każdego roku 89 mln ton żywności ląduje na śmietniku.

Z badania przeprowadzonego przez Komisję Europejską wynika, że ogółem aż 45 proc. konsumentów uważa, że jedzenie produktów, których data przydatności do spożycia już minęła szkodzi zdrowiu.

Reklama
Reklama

W Polsce - jak wynika z danych Eurostatu - marnuje się blisko 9 mln ton żywności rocznie. Produkcja odpowiedzialna jest za marnowanie blisko 6,6 mln ton odpadów żywnościowych, gospodarstwa domowe ponad 2 mln ton, natomiast inne źródła to 0,35 mln ton. Powyższe dane sytuują Polskę na 5 pozycji państw marnujących jedzenie w Unii Europejskiej, za Wielką Brytanią, Niemcami, Francją i Holandią.

Aż 39 proc. Polaków przyznaje się do wyrzucania jedzenia i aż 30 proc. jako główny powód podaje przegapienie terminów przydatności do spożycia.

Według organizacji pozarządowych współwinne marnowania żywności są supermarkety, które oferują klientom coraz większe opakowania za coraz mniejszą cenę oraz promocje w postaci tzw. sprzedaży wiązanej - trzy produkty za cenę dwóch. Klienci kupują wtedy często coś czego tak naprawdę nie potrzebują i najczęściej te produkty lądują na śmietniku.

Kraje Unii chcą usunąć z opakowań niektórych produktów spożywczych daty przydatności do spożycia. Mogą więc one zniknąć m.in. z suchego makaronu, ryżu czy kawy. Holandia i Szwecja chcą by lista była jeszcze dłuższa i argumentują, że na wielu produktach, które można przechowywać dość długo są zaskakująco krótkie terminy przydatności do spożycia.

Także takie organizacje jak Greenpeace domagają się zmiany prawa i likwidacji tych oznaczeń na niektórych produktach spożywczych. Zdaniem pomysłodawców zmiany termin "Należy spożyć do" powinien zniknąć z opakowań herbaty, kawy, ryżu, suchego makaronu oraz serów twardych. Już teraz nie ma takich oznaczeń m.in. na soli, cukrze czy occie.

Reklama
Biznes
Inwestorzy rozkręcają się nad Wisłą. Jest nowy rekord
Biznes
ChatGPT wchodzi w e-handel. Analityk przewiduje: udział Allegro może słabnąć
Biznes
Deregulacja: UKE chce zdjąć ostatnie obowiązki Orange Polska na rynku internetu
Biznes
Budżet UE na 2 bln euro, Rosja atakuje polską fabrykę, IATA krytykuje Brukselę
Materiał Promocyjny
Sprzedaż motocykli mocno się rozpędza
Biznes
Wakacje w erze Donalda Trumpa: linie kasują loty do USA
Reklama
Reklama