Konsumenci w USA mają do dyspozycji 47 modeli samochodów hybrydowych. To prawie dwukrotnie więcej niż w 2009 roku. Jednak udział tej grupy samochodów zmalał w pierwszym kwartale br. do 3.0 proc. z 3,4 w porównaniu z analogicznym okresem ubr. W ciągu ostatnich 9 lat udział aut z alternatywnym napędem wahał się w granicach 2,5-4 proc. rynku nowych pojazdów.

Wśród przyczyn spadku udziału hybryd na rynku USA analitycy wskazują m.in stabilne ceny benzyny, które powodują, że pieniądze zainwestowane w auto z alternatywnym napędem nie zawsze się zwracają w porównaniu z tradycyjnymi samochodami. Dodatkowym utrudnieniem dla kierowców są wyższe koszty utrzymania związane z koniecznością wymiany akumulatorów co kilka lat. "Im dłużej ceny paliwa pozostają na nie zmienionym poziomie, tym częściej konsumenci będą wybierali produkt, do którego są bardziej przyzwyczajeni" – tłumaczy Tom Libby, analityk HIS Automotive. Nie bez znaczenia jest także ostatni boom na rynku samochodowym w USA, który sprawił, że sprzedaż pojazdów z konwencjonalnym napędem rosła szybciej niż w przypadku aut hybrydowych. Według danych Automotive News Data Center w ubr. roku w USA kupiono 594,5 tys. aut hybrydowych,  porównaniu z 274,7 tys. w roku 2010. Ale Amerykanie znów chętnie  kupowali w ostatnich miesiącach większe auta i lekkie ciężarówki (pick-upy), w śród których stosunkowo niewiele modeli nowych aut ma napęd hybrydowy.

Najpopularniejszym modelem hybrydowym w USA pozostaje nadal Toyota Prius. Jej klasyczna wersja stanowi aż 23 proc. wszystkich modeli z tej kategorii pojazdów jeżdżących po amerykańskich drogach. W 2011 roku podstawowa wersja Priusa stanowiła 55,3 proc. wszystkich pojazdów hybrydowych. Jednak od tego czasu japoński koncern rozszerzył znacznie ofertę, dodając kilka kolejnych modeli tego auta. Według obliczeń HIS Polk różne odmiany Priusa stanowią dziś około 40 proc. hybrydowego rynku.

Tomasz Deptuła z Nowego Jorku