Reklama

Brazylia może wiele zaoferować Polsce

Mój kraj może wiele zaoferować polskim firmom – mówi Alan Goldlust, prezes Comexportu.

Publikacja: 20.06.2014 13:40

Rz: Bra­zy­lij­ska go­spo­dar­ka roz­wi­ja­ła się bar­dzo szyb­ko pod rzą­da­mi pre­zy­den­ta Lu­iza In­a­cio Lu­li da Si­lvy i sta­ła się ósmą pod wzglę­dem wiel­ko­ści go­spo­dar­ką świa­ta. Obec­nie jed­nak prze­cho­dzi okres spo­wol­nie­nia. Ja­kie są dla niej per­spek­ty­wy na dal­szą część te­go ro­ku i na 2015 rok? Alan Gol­dlust:

Ten rok jest wy­jąt­ko­wy z wie­lu po­wo­dów. Ma­my mun­dial, ale rów­nież ma­my wy­bo­ry par­la­men­tar­ne, od któ­rych wy­ni­ku bę­dzie oczy­wi­ście du­żo za­le­ża­ło. Ten rok bę­dzie więc pod wzglę­dem go­spo­dar­czym „krót­szy", a wie­le wska­zu­je, że wzrost go­spo­dar­czy oka­że się do­syć sła­by. To, jak bę­dzie wy­so­ki wzrost go­spo­dar­czy w 2015 ro­ku, trud­no prze­wi­dzieć, m.in. ze wzglę­du na wy­bo­ry.

Wie­le bę­dzie bo­wiem za­le­ża­ło od te­go, ja­ką po­li­tykę bę­dą pro­wa­dzi­ły no­wo ­wy­bra­ne wła­dze Bra­zy­lii. Obec­ny rząd sta­ra się po­bu­dzić bra­zy­lij­ską go­spo­dar­kę, sty­mu­lu­jąc nie­któ­re sek­to­ry m.in. za po­mo­cą ulg po­dat­ko­wych. Ale to nie wy­star­czy, by osią­gać po­dob­ne tem­po wzro­stu go­spo­dar­cze­go jak kil­ka lat te­mu. Na­sza sy­tu­acja go­spo­dar­cza za­le­ży rów­nież w du­żym stop­niu od te­go, co się dzie­je w Chi­nach. Od te­go, jak du­ży jest tam po­pyt na na­sze do­bra. Je­ste­śmy też za­leż­ni od sy­tu­acji go­spo­dar­czej w USA i w Eu­ro­pie Za­chod­niej.

Bra­zy­lij­ska gieł­da ra­dzi so­bie jed­nak do­syć do­brze w tym ro­ku, na­wet w po­rów­na­niu z in­ny­mi ryn­ka­mi. Czego można się spodziewać po gieł­dzie w nad­cho­dzą­cych mie­sią­cach?

Rzeczywiście, ra­dzi­ła so­bie ona do­brze w tym pół­ro­czu, ale to głów­nie od­re­ago­wa­nie. Ubie­gły rok był bo­wiem do­syć kiep­ski dla gieł­dy, więc teraz  zwyż­ki nie po­win­ny dzi­wić. Po­nad­to, po je­sien­nych wy­bo­rach par­la­men­tar­nych na bra­zy­lij­ski ry­nek mo­gą na­pły­nąć du­że pie­nią­dze. Oczy­wi­ście je­śli wy­nik wy­bo­rów spodo­ba się in­we­sto­rom i uzna­ją oni, że po­li­ty­ka władz mo­że oży­wić go­spo­dar­kę.

Reklama
Reklama

Zda­niem wie­lu ana­li­ty­ków Bra­zy­lia ma jed­nak wiel­ki po­ten­cjał. Ja­kie atu­ty mo­że ona za­ofe­ro­wać in­we­sto­rom w dłu­gim ter­mi­nie?

Bra­zy­lia jest jed­nym z naj­więk­szych na świe­cie pro­du­cen­tów rol­nych. Ma­my wszyst­ko, co po­trze­ba, by osią­gać dal­sze suk­ce­sy i sta­wać się świa­to­wym li­de­rem:       do­bry kli­mat, do­sko­na­łe gle­by oraz od­po­wied­nią tech­no­lo­gię. Ka­wa, so­ja, ku­ku­ry­dza, trzci­na cu­kro­wa... Je­ste­śmy bar­dzo kon­ku­ren­cyj­ni i mo­że­my sko­rzy­stać ze świa­to­we­go po­py­tu. War­to rów­nież pa­mię­tać, że ma­my bar­dzo sil­ny ry­nek we­wnętrz­ny. Bra­zy­lia jest prze­cież kra­jem, w któ­rym miesz­ka po­nad 200 mln lu­dzi.

Klu­czem do roz­wo­ju Bra­zy­lii jest jed­nak in­fra­struk­tu­ra. Wszak na­sza so­ja jest bar­dzo kon­ku­ren­cyj­na, ale by tra­fi­ła na świa­to­we ryn­ki, trze­ba ją naj­pierw prze­wieźć  2 tys. km cię­ża­rów­ka­mi  z głę­bi kra­ju do por­tu. Dla­te­go in­we­sty­cje infrastrukturalne są dla nas tak waż­ne i wła­dze tak bar­dzo się an­ga­żu­ją w roz­wój te­go sek­to­ra. Pro­ble­mem zwią­za­nym z in­we­sto­wa­niem w Bra­zy­lii jest jed­nak du­ża biu­ro­kra­cja. Za­gra­nicz­ni in­we­sto­rzy wcho­dzą­cy na ten ry­nek po­win­ni mieć więc part­ne­rów, któ­rzy po­mo­gą im na­wi­go­wać w tym spe­cy­ficz­nym śro­do­wi­sku i po­ko­ny­wać biu­ro­kra­tycz­ne prze­szko­dy.

Jak pań­skim zda­niem wy­glą­da­ją per­spek­ty­wy dla polsko-brazylijskich sto­sun­ków go­spo­dar­czych?

Je­stem wi­ce­pre­ze­sem Polsko-Brazylijskiej Izby Go­spo­dar­czej i wi­dzę du­ży po­ten­cjał dla roz­wo­ju tych re­la­cji. My­ślę, że Pol­ska i Bra­zy­lia po­win­ny zwięk­szać wza­jem­ny han­del bez po­śred­nic­twa in­nych kra­jów.  Obec­nie wie­le bra­zy­lij­skich pro­duk­tów tra­fia do Pol­ski m.in. za po­śred­nic­twem Nie­miec. I tak – naj­wię­cej ka­wy Pol­ska im­por­tu­je wła­śnie z Nie­miec, choć w Niem­czech trud­no zo­ba­czyć krze­wy ka­wow­ców ro­sną­ce na plan­ta­cjach. Wie­le pol­skich i bra­zy­lij­skich firm roz­wi­ja­ już jed­nak wza­jem­ne re­la­cje. Ja­ko do­bry przy­kład mógł­bym wy­mie­nić Gru­pę Azo­ty, któ­ra jest na­szym waż­nym part­ne­rem.  Wi­dzi ona moż­li­wo­ści kry­ją­ce się na bra­zy­lij­skim ryn­ku.

Co rzą­dy Pol­ski i Bra­zy­lii mo­gły­by zro­bić, by re­la­cje go­spo­dar­cze obu kra­jów roz­wi­ja­ły się bar­dziej dy­na­micz­nie?

Reklama
Reklama

Już od­by­wa­ją się róż­ne mi­sje go­spo­dar­cze, w któ­rych bio­rą udział przed­sta­wi­cie­le pol­skich firm za­in­te­re­so­wa­nych na­wią­zy­wa­niem re­la­cji z bra­zy­lij­ski­mi part­ne­ra­mi.  Bra­zy­lię od­wie­dził m.in. pol­ski mi­ni­ster spraw za­gra­nicz­nych Ra­dosław Si­kor­ski oraz in­ni przed­sta­wi­cie­le pol­skie­go rzą­du.

Od te­go, co mo­gą zro­bić rzą­dy, waż­niej­sze jest jed­nak to, co mo­gą zro­bić przed­sta­wi­cie­le pry­wat­ne­go biz­ne­su. To prze­cież od nich w naj­więk­szym stop­niu za­le­ży przy­szłość na­szych re­la­cji go­spo­dar­czych. Wi­dzi­my tu­taj du­ży po­ten­cjał. War­to  pod­kre­ślić po­zy­tyw­ną ro­lę Polsko-Brazylijskiej Izby Go­spo­dar­czej i jej war­szaw­skie­go pre­ze­sa Ja­nu­sza Wi­śniew­skie­go. Izba ta odgry­wa bar­dzo ważną ro­lę, je­śli cho­dzi o zbli­ża­nie do sie­bie pol­skich oraz bra­zy­lij­skich przed­się­bior­ców.

—roz­ma­wiał Hu­bert Ko­zieł

CV

Alan Goldlust jest prezesem Comexportu, jednej z największych brazylijskich firm handlowych (zajmującej się różnymi aspektami międzynarodowego handlu – od logistyki po finansowanie). Jest on również wiceprezesem Polsko-Brazylijskiej ­­­­­­­Izby Gospodarczej.

Rz: Bra­zy­lij­ska go­spo­dar­ka roz­wi­ja­ła się bar­dzo szyb­ko pod rzą­da­mi pre­zy­den­ta Lu­iza In­a­cio Lu­li da Si­lvy i sta­ła się ósmą pod wzglę­dem wiel­ko­ści go­spo­dar­ką świa­ta. Obec­nie jed­nak prze­cho­dzi okres spo­wol­nie­nia. Ja­kie są dla niej per­spek­ty­wy na dal­szą część te­go ro­ku i na 2015 rok? Alan Gol­dlust:

Pozostało jeszcze 94% artykułu
Reklama
Biznes
Przemysław Kuna, prezes UKE: Jestem i będę niezależnym regulatorem
Biznes
Startuje e-Board of Directors!
Biznes
Renault na czarnej liście Kremla. Symboliczny wpis
Biznes
Pekin zaostrza kontrolę eksportu metali ziem rzadkich, sprzedaż mieszkań rośnie
Biznes
Nadciąga KSeF. Większość firm deklaruje co najmniej częściową gotowość
Reklama
Reklama