AmRest: dobry II kwartał

AmRest, największy światowy gracz w branży, pierwsze półrocze może zaliczyć ?do udanych. Polski Sfinks ?też nie narzeka.

Publikacja: 21.07.2014 06:49

AmRest: dobry II kwartał

Foto: Bloomberg

Spowolnienie gospodarcze mocno uderzyło w branżę gastronomiczną. Najmocniej ucierpiały małe placówki. Najwięksi gracze z kryzysu wychodzą obronną ręką. Coraz lepsze wyniki pokazuje m.in. AmRest, operator takich marek, jak KFC, Pizza Hut i  Burger King. Właśnie pochwalił się przychodami za II kwartał. Wyniosły ponad  718 mln zł, co oznacza wzrost o 8 proc. w złotych i 12,4 proc. w walutach lokalnych.

– W II półroczu powinna być kontynuowana poprawa wyników. Spodziewamy się jednocyfrowego wzrostu przychodów w Europie Centralnej. Płace rosną z pewnym opóźnieniem w stosunku do PKB, więc sytuacja powinna się poprawiać – komentuje Włodzimierz Giller, analityk DM PKO BP. Zwraca uwagę, że pozytywnie zaskakuje Hiszpania. Tam eksperci spodziewali się ok. 5-proc. zwyżki sprzedaży AmRestu, a dynamika przekroczyła 8 proc.

718 mln zł wyniosły przychody AmRestu w II kwartale. Były o 8 proc. wyższe niż rok temu

Kluczowe dla przyszłych wyników grupy będzie ograniczenie strat na tzw. nowych rynkach. – Widać, że przychody tam rosną, ale wciąż nie są wystarczające, by biznes wyszedł na plus – mówi Giller. Szacuje, że w całym 2014 r. straty na nowych rynkach wyniosą ok. 30 mln zł.

Małgorzata Kloka, ekspertka UniCredit, podkreśla, że nadal AmRest najlepiej radzi sobie na rynku rosyjskim, gdzie w walucie lokalnej przychody wzrosły ponad 20 proc. rok do roku. – Słaby rubel sprawia, że wpływ na przychody jest stosunkowo niewielki – dodaje.

Coraz lepiej radzi sobie też Sfinks, który jeszcze kilka lat temu balansował na krawędzi bankructwa. Teraz zarządza  111 restauracjami, w tym siecią 95 lokali Sphinx, dziesięcioma restauracjami Chłopskie Jadło oraz sześcioma Wook. Wyjść na prostą spółce pomógł Sylwester Cacek, największy akcjonariusz i obecnie jej prezes. Cacek ocenia, że teraz sytuacja w branży gastronomicznej  jest lepsza niż dwa–trzy lata temu. Podkreśla, że zwiastunem rosnącej prosperity w gastronomii jest zwyżkujący  PKB. Radzi jednak unikać uogólnień. Trudno nie przyznać mu racji:  mimo poprawiającej się sytuacji gospodarczej bankructw w branży nie brakuje. Kilka dni temu sąd ogłosił upadłość likwidacyjną spółki R&C Union, znanej z takich marek, jak Sioux, Lizard King oraz Fenix.

Spowolnienie gospodarcze mocno uderzyło w branżę gastronomiczną. Najmocniej ucierpiały małe placówki. Najwięksi gracze z kryzysu wychodzą obronną ręką. Coraz lepsze wyniki pokazuje m.in. AmRest, operator takich marek, jak KFC, Pizza Hut i  Burger King. Właśnie pochwalił się przychodami za II kwartał. Wyniosły ponad  718 mln zł, co oznacza wzrost o 8 proc. w złotych i 12,4 proc. w walutach lokalnych.

– W II półroczu powinna być kontynuowana poprawa wyników. Spodziewamy się jednocyfrowego wzrostu przychodów w Europie Centralnej. Płace rosną z pewnym opóźnieniem w stosunku do PKB, więc sytuacja powinna się poprawiać – komentuje Włodzimierz Giller, analityk DM PKO BP. Zwraca uwagę, że pozytywnie zaskakuje Hiszpania. Tam eksperci spodziewali się ok. 5-proc. zwyżki sprzedaży AmRestu, a dynamika przekroczyła 8 proc.

Biznes
„Rzeczpospolita” o perspektywach dla Polski i świata w 2025 roku
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Czy Polacy przestają przejmować się klimatem?
Biznes
Zygmunt Solorz wydał oświadczenie. Zgaduje, dlaczego jego dzieci mogą być nerwowe
Biznes
Znamy najlepszych marketerów 2024! Lista laureatów konkursu Dyrektor Marketingu Roku 2024!
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Biznes
Złote Spinacze 2024 rozdane! Kto dostał nagrody?