Amerykanie zakazują lotów pasażerskich do Izraela

Federalna Agencja Lotnictwa Cywilnego (FAA) zabroniła amerykańskim samolotom pasażerskim lotów na lotnisko Bena Guriona w Tel Awiwie. 24-godzinny zakaz, który może być systematycznie przedłużany wywołał gniewną reakcję byłego burmistrza Nowego Jorku, miliardera Michaela Bloomberga, który w proteście zapowiedział, że natychmiast leci do Izraela.

Publikacja: 23.07.2014 15:15

Opustoszałe lotnisko Ben Guriona w Tel Awiwie

Opustoszałe lotnisko Ben Guriona w Tel Awiwie

Foto: AFP

Bezpośrednim powodem wprowadzenia zakazu było uderzenie wystrzelonej przez Hamas rakiety w pobliżu lotniska w Tel Awiwie i prowadzona przez Izrael ofensywa w Strefie Gazy. Bez wątpienia jednak wpływ na decyzję przewoźników miało także zestrzelenie w ub. tygodniu malezyjskiego samolotu pasażerskiego nad terytorium Ukrainy. W katastrofie tej zginęło 298 osób.

Amerykańscy przewoźnicy nie czekali na decyzję FAA. Delta i United Airlines już na kilka godzin przed oficjalną decyzją rządowej agencji odwołały bezterminowo połączenia z Izraelem. Tuż po nich o podobnej decyzji poinformowały US Airways. Trwający już rejs Delty zakończył się na lotnisku w Paryżu.

Podobnie zrobili także europejscy przewoźnicy, w tym Lufthansa i Air France, ale Europejska Agencja Bezpieczeństwa Lotniczego ograniczyła się jedynie do "stanowczej rekomendacji", a nie pełnego zakazu lotów.

Michael Bloomberg poleciał do Izraela liniami El Al, aby – jak stwierdził w opublikowanym na swojej stronie internetowej oświadczeniu – okazać solidarność z narodem izraelskim i pokazać, że lotnisko w Tel Awiwie jest najlepiej strzeżonym portem lotniczym na świecie. Decyzję FAA nazwał "niezasłużonym zwycięstwem Hamasu". Jego głos współbrzmiał z oświadczeniem Ministerstwa Transportu Izraela, które zapewniło, że lotnisko Ben Gurion jest całkowicie bezpieczne. Zakaz określiły jako "nagradzanie terroryzmu".

Zakaz lotów do Izrael może okazać się potężnym ciosem dla izraelskiego sektora turystycznego. Kraj ten odwiedza rocznie 3,5 miliona turystów i pielgrzymów, z czego większość dociera drogą lotniczą. Amerykanie stanowią niecałe 20 proc. wszystkich odwiedzających. Nawet po zniesieniu zakazu lotów wiele osób zamierzających odwiedzić Izrael może zmienić swoje plany.

Bezpośrednim powodem wprowadzenia zakazu było uderzenie wystrzelonej przez Hamas rakiety w pobliżu lotniska w Tel Awiwie i prowadzona przez Izrael ofensywa w Strefie Gazy. Bez wątpienia jednak wpływ na decyzję przewoźników miało także zestrzelenie w ub. tygodniu malezyjskiego samolotu pasażerskiego nad terytorium Ukrainy. W katastrofie tej zginęło 298 osób.

Amerykańscy przewoźnicy nie czekali na decyzję FAA. Delta i United Airlines już na kilka godzin przed oficjalną decyzją rządowej agencji odwołały bezterminowo połączenia z Izraelem. Tuż po nich o podobnej decyzji poinformowały US Airways. Trwający już rejs Delty zakończył się na lotnisku w Paryżu.

Biznes
Ministerstwo obrony wyda ponad 100 mln euro na modernizację samolotów transportowych
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
CD Projekt odsłania karty. Wiemy, o czym będzie czwarty „Wiedźmin”
Biznes
Jest porozumienie płacowe w Poczcie Polskiej. Pracownicy dostaną podwyżki
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Rok nowego rządu – sukcesy i porażki w ocenie biznesu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
Umowa na polsko-koreańską fabrykę amunicji rakietowej do końca lipca