Nissan nie ukrywa swych ambicji.
— Jestem pewien, że prześcigniemy Hondę. Ile będziemy potrzebować czasu? To się okaże, ale z pewnością dojdzie do tego — stwierdził przewodniczący rady dyrektorów Nissan North America, José Munoz.
Podkreśla, że jego firma nie ma obsesji na punkcie wyprzedzenia Hondy, ale zakłada udział rynkowy 10 proc. do 2016 r. Po 7 miesiącach tego roku wynosił 8,6 proc., zwiększając się z 7,4 proc. w 2009 r. Udział Hondy tymczasem zmalał do 9,1 proc., do poziomu najniższego od 2006 r., ze szczytu 11 proc. w 2009 r. Toyota ma obecnie ok. 15 proc.
Honda wyznaczała tendencje w modzie samochodowej. Jest pierwszą japońską firmą, która zaczęła produkcję w Stanach i tak szybko rozwinęła bazę przemysłową oraz sprzedaż, że jej szefowie mówili o „szalonej prędkości". Zyskała dobrą opinię dzięki wysokiej jakości, a konsumentów zachęcała hasłami w rodzaju „We Make It Simple" (My robimy to po prostu) i „Honda: The Power of Dreams" (Honda: siła marzeń).
Honda stała się synonimem wysokiej jakości i wyrafinowania — stwierdziła doradczyni w zakresie motoryzacji Maryann Keller.