Poniedziałek był kolejnym dniem wyprzedaży akcji lubińskiego koncernu na fali przeceny miedzi oraz srebra – niewiele wskazuje, by ta sytuacja miała się szybko poprawić. Dodatkowo na nastroje inwestorów negatywnie wpłynęły informacje z Chile, gdzie koncern niedawno uruchomił flagową inwestycję – kopalnię Sierra Gorda.
Prezydent Michelle Bachelet, realizując wyborcze obietnice, podpisała ustawę reformującą system podatkowy. Podatek dochodowy płacony przez przedsiębiorstwa ma od 1 października rosnąć stopniowo z 20 proc. obecnie do 25–27 proc. w 2018 r.
Ponadto od 2018 r. elektrownie powyżej 50 MW w Chile będą płacić podatek od emisji CO2, co przełoży się na podwyżki cen prądu.
Do zamknięcia tego wydania nie uzyskaliśmy od KGHM aktualnego komentarza w sprawie wpływu reformy na projekt Sierra Gorda.
W grudniu zeszłego roku, kiedy Bachelet zapowiadała reformę podatków w przypadku wygranej, KGHM podkreślał, że projekt jest realizowany na podstawie specjalnej umowy inwestycyjnej, gwarantującej niezmienność obciążeń podatkowych u źródła w ciągu dekady, co oznacza maksymalne obciążenie dywidend na poziomie 42 proc. Wydobycie w kopalni zaplanowano na nieco ponad 20 lat.