Bliski koniec przywilejów górniczych

Kolejne państwowe spółki węglowe zapowiadają zawieszenie wypłaty dodatków do pensji górników. Zaoszczędzą w ten sposób setki milionów złotych.

Publikacja: 06.11.2014 00:27

Kolejne państwowe spółki węglowe zapowiadają zawieszenie wypłaty dodatków do pensji górników.

Kolejne państwowe spółki węglowe zapowiadają zawieszenie wypłaty dodatków do pensji górników.

Foto: Bloomberg

Swoje plany ogłosił właśnie zarząd Katowickiego Holdingu Węglowego. Zaproponował on związkom zawodowym negocjacje dotyczące zawieszenia wypłaty m.in. deputatów węglowych, Barbórki, 14. pensji i ekwiwalentu za pomoce szkolne.

Podobne działania już zapowiedziała Jastrzębska Spółka Węglowa. Obie firmy muszą jeszcze przejść trudny proces rozmów ze związkowcami.

Natomiast Kompania Węglowa jako pierwsza, nie czekając na opinię załogi, zlikwidowała już deputat węglowy dla emerytów, który rocznie kosztował ją 260 mln zł. Nie wyklucza też podejmowania dalszych kroków ratujących spółkę przed upadłością.

Ostre starcie

Zdecydowane działania zarządów to efekt utrzymującej się trudnej sytuacji na rynku węgla. Spadek cen surowca, pogłębiające się straty finansowe i trudności w pozyskiwaniu finansowania od banków powodują, że śląskie firmy muszą zaciskać pasa. Oszczędności planują na każdym polu – ścinając inwestycje, planując wspólne zakupy energii, urządzeń czy maszyn górniczych.

Tymczasem najbardziej ciążą im koszty pracownicze, które stanowią aż połowę ich wszystkich wydatków. Władze KHW przekonują, że obcięcie wynagrodzeń to konieczność. Średnie wynagrodzenie w KHW, wliczając w to wszystkie narzuty, w tym dwie dodatkowe pensje, sięga 6,4 tys. zł.

– Wszystkie te działania mają przyczynić się do bardziej efektywnego funkcjonowania firmy w otaczających ją uwarunkowaniach – przekonuje zarząd Holdingu.

Spółka po I półroczu miała ponad 100 mln zł straty netto. II półrocze może wyglądać jeszcze gorzej, biorąc pod uwagę cofnięcie decyzji o zamknięciu nierentownej kopalni Kazimierz-Juliusz oraz znikome wydobycie w kopalni Mysłowice-Wesoła, gdzie w październiku doszło do tragicznego w skutkach zapalenia metanu.

Związkowcy zrzeszeni w Sierpniu '80 przeprowadzą w czwartek masówki we wszystkich kopalniach KHW. Nie wykluczają protestów.

– Barbórka i 14. pensja to istotna część wynagrodzeń górników. Czekamy na wyjaśnienia zarządu, dlaczego chce je nam odebrać i co proponuje w zamian – mówi z kolei Kazimierz Sowiński, wiceprzewodniczący „Solidarności" w kopalni Wieczorek.

Ostry sprzeciw wobec planowanych cięć wynagrodzeń wyraziły już organizacje związkowe w JSW. Tam średnia płaca brutto należy do najwyższych w branży i sięga 8,1 tys. zł. Związkowcy żądają odwołania zarządu spółki i ślą w tej sprawie pisma do premier Ewy Kopacz.

Zarząd JSW przekonuje, że tylko likwidując 14. pensje, jest w stanie zaoszczędzić rocznie aż 170 mln zł. Kolejne 65 mln zł to koszt deputatów węglowych dla emerytów, a 3 mln zł kosztuje spółkę tzw. ołówkowe, czyli dodatek do artykułów szkolnych dla dzieci pracowników. Strata netto JSW po I półroczu 2014 r. przekroczyła 340 mln zł i zdaniem wielu analityków będzie się pogłębiać.

Na 12 listopada manifestację przed siedzibą Kompanii Węglowej w Katowicach zapowiadają natomiast górniczy emeryci, którym odebrano deputaty. Część z nich chce walczyć w sądzie.

Wymowne milczenie

– W obecnych warunkach rynkowych cięcie kosztów wynagrodzeń to dla węglowych spółek konieczność. Skala zjawiska pokazuje, że to nie jest już wymysł jednego zarządu, ale problem całej branży – przekonuje Łukasz Prokopiuk, analityk DM BOŚ. – Kluczowa dla powodzenia tych procesów oszczędnościowych będzie postawa Skarbu Państwa, który w końcu musi zrozumieć, że reformy są niezbędne – dodaje.

Do tej pory związkowcy w wielu przypadkach mogli liczyć na wsparcie rządu. Po ich protestach przyśpieszono prace legislacyjne mające na celu zmniejszenie importu węgla, wydłużono działalność przynoszącej straty kopalni Kazimierz-Juliusz i zdymisjonowano prezesa KHW Romana Łoja.

Jednak w przypadku cięć wynagrodzeń może już nie być tak łatwo. Zarządy firm przekonują, że nie likwidując, a jedynie zamrażając na kilka lat wypłaty przywilejów, nie muszą mieć na to zgody związkowców. Toczące się negocjacje są więc tylko formalnością.

Z drugiej strony w branży panuje przekonanie, że rząd celowo nie włącza się do dyskusji o płacach, nie chcąc narażać się na protesty górników, ale też nie przeszkadza zarządom we wprowadzaniu planów ratunkowych. Tym bardziej że marzenia JSW o pozyskaniu pieniędzy z emisji euroobligacji prysły po nieudanych rozmowach z zagranicznymi inwestorami.

Sam resort gospodarki, który nadzoruje górnictwo, przyznaje, że nie będzie wtrącał się do planów oszczędnościowych węglowych firm.

– Ich sytuacja jest przedmiotem szczególnego zainteresowania za strony Rady Ministrów, jak również ministra gospodarki. Jednakże wszelkie działania wobec tych spółek nie mogą wykraczać poza uprawnienia przewidziane w obowiązujących przepisach prawa – poinformowało nas biuro prasowe resortu.

Niewykluczone jednak, że rząd zostanie zmuszony do zajęcia jasnego stanowiska w sprawie przywilejów, jeśli górnicy znów zdecydują się wyjść na ulice. Postawiony pod ścianą będzie musiał albo dać zarządom zielone światło dla przeprowadzenia zmian, albo zaproponować inne rozwiązanie.

– Problem w tym, że innego wyjścia dla uzdrowienia branży niż drastycznie cięcie kosztów dziś nie ma – podkreśla Prokopiuk.

Handel węglem w rękach urzędników

Sejmowa komisja nadzwyczajna do spraw energetyki zaakceptowała projekt ustawy wprowadzający koncesje na handel węglem.

Do tej pory obrót tym surowcem nie był regulowany, a zajmujący się tym przedsiębiorcy musieli jedynie zadbać o wpis do ewidencji działalności gospodarczej. Według proponowanych przepisów, które muszą przejść jeszcze dalszą ścieżkę legislacyjną, koncesje wydawać będzie prezes Urzędu Regulacji Energetyki. W przypadku obrotu węglem z zagranicą konieczne ma być również złożenie zabezpieczenia majątkowego. Jego wysokość sięgać będzie od 1 mln zł w przypadku przywozu węgla koksowego do 20 mln zł w przypadku przywozu niektórych gatunków węgla energetycznego. To drugi z projektów ustaw, który jest procedowany w trybie pilnym po interwencji premier Ewy Kopacz i ma za zadanie uporządkowanie rynku węgla i ochronę polskiego surowca przed nieuczciwą konkurencją.  Wcześniej Sejm przegłosował już ustawę wprowadzającą certyfikaty jakościowe dla węgla. Mimo znacznych zapasów rodzimego węgla do Polski sprowadzane są spore ilości taniego zagranicznego surowca, głównie z Rosji. W 2013 r. wwieziono do kraju 10,8 mln ton czarnego paliwa (wzrost o ponad 6 proc. w stosunku do 2012 r.), a przez pięć miesięcy 2014 r. – już 4,3 mln ton.

Janusz Steinhoff, były wicepremier i minister gospodarki

Jestem daleki od wytykania palcem zarobków górników. Biorąc pod uwagę średnie pensje w petrochemii czy elektroenergetyce oraz niezwykle trudną i niebezpieczną pracę górników, ich wynagrodzenia nie są zbyt wygórowane. Inną sprawą jest jednak to, że branża węglowa znajduje się w fatalnej kondycji firnansowej i głęboka restrukturyzacja spółek, w tym obniżka kosztów, to dziś ekonomiczna konieczność. W przeciwnym razie przy spadających cenach węgla spółkom będzie groziła upadłość. Zarządy mają dziś tylko dwa wyjścia: albo zredukować liczbę pracowników, albo obniżyć wynagrodzenia, pozostawiając obecny poziom zatrudnienia. I związki zawodowe powinny to zrozumieć.

Swoje plany ogłosił właśnie zarząd Katowickiego Holdingu Węglowego. Zaproponował on związkom zawodowym negocjacje dotyczące zawieszenia wypłaty m.in. deputatów węglowych, Barbórki, 14. pensji i ekwiwalentu za pomoce szkolne.

Podobne działania już zapowiedziała Jastrzębska Spółka Węglowa. Obie firmy muszą jeszcze przejść trudny proces rozmów ze związkowcami.

Pozostało 95% artykułu
Biznes
CD Projekt odsłania karty. Wiemy o czym będzie czwarty „Wiedźmin”
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
Jest porozumienie płacowe w Poczcie Polskiej. Pracownicy dostaną podwyżki
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Rok nowego rządu – sukcesy i porażki w ocenie biznesu
Biznes
Umowa na polsko-koreańską fabrykę amunicji rakietowej do końca lipca
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
Polska kupiła kolejne nowoczesne bezzałogowce w USA i... sprzedaje bezzałogowce obserwacyjne Malezji