Wielkie elektrownie to spore ryzyko

Zabezpieczenie stabilnych dostaw prądu wymaga miliardów. Ale wszystkiego i tak się nie przewidzi.

Aktualizacja: 13.08.2015 07:58 Publikacja: 12.08.2015 21:00

Foto: Bloomberg

Wprowadzony w środę 11. stopień zasilania oznacza, że przedsiębiorcy mogą odbierać tyle energii, ile ustalili w umowach z dostawcą. W praktyce oznacza to, że mogą działać na pełnych obrotach. Z powodu upałów i niskiego stanu rzek w mocy pozostaje jednak rozporządzenie Rady Ministrów umożliwiające nakładanie kolejnych ograniczeń w dostawach prądu do końca sierpnia.

– Dzięki temu kierownictwo Polskich Sieci Elektroenergetycznych będzie mogło na bieżąco monitorować sytuację i podejmować stosowne decyzje – wyjaśnił wicepremier Janusz Piechociński.

Pozostało jeszcze 84% artykułu

Tylko 69 zł za pół roku czytania.

O tym, jak szybko zmienia się świat. Czy będzie pokój na Ukrainie. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, tłumaczymy, inspirujemy.

Biznes
Majówka i Wielkanoc tańsze, niż rok temu. Najtaniej polecimy z Czech i z Niemiec
Biznes
Cały świat finansuje chińskie okręty wojenne?
Biznes
Rosjanie chcą się zabrać z Muskiem na Marsa. Sami nie dadzą rady
Biznes
Portugalia rezygnuje z amerykańskich F35. Stawia na europejskie myśliwce
Materiał Promocyjny
Współpraca na Bałtyku kluczem do bezpieczeństwa energetycznego
Biznes
Huawei o aferze w Parlamencie Europejskim. Jest pierwsze nazwisko
Materiał Promocyjny
Sezon motocyklowy wkrótce się rozpocznie, a Suzuki rusza z 19. edycją szkoleń