W pierwszych czterech miesiącach 2017 roku polski eksport produktów farmaceutycznych przekroczył miliard euro. W porównaniu z okresem styczeń–kwiecień ubiegłego roku oznacza to wzrost o ponad 100 mln euro, a wynik może być dobrą perspektywą dla kolejnych miesięcy i całego bieżącego roku. Ma on bowiem szansę okazać się lepszy niż ubiegły, w którym farmacja sprzedała za granicą produkty warte prawie 2,7 mld euro.
Polski przemysł farmaceutyczny to jeden z najbardziej proeksportowych sektorów polskiej gospodarki. W porównaniu z początkiem obecnej dekady wartość zagranicznej sprzedaży branży podskoczyła o miliard euro.
Jak wynika z raportu „Polska 2025", opracowanego przez firmę doradczą McKinsey & Company, polski rynek farmaceutyczny odnotowuje stały wzrost i przedstawia obecnie wartość odpowiadającą około 1 proc. naszego PKB. Oznacza to, że jest największym rynkiem w Europie Środkowej i szóstym co do wielkości w Unii Europejskiej.
Szanse na Wschodzie
Z danych laboratorium Gospodarki Cyfrowej Uniwersytetu Warszawskiego wynika, że branża produkcji leków i wyrobów farmaceutycznych zatrudnia blisko 100 tys. osób. W sektorze działa ponad sto podmiotów, a niemal co drugi lek kupowany w naszym kraju jest rodzimej produkcji. Ponad 80 proc. krajowej produkcji firm farmaceutycznych to leki generyczne, tańsze odpowiedniki oryginalnych leków zawierające tę samą substancję. Ich ceny należą do najniższych w UE. – Obecnie jesteśmy graczem na rynkach Trzeciego Świata. Tam potrzebują tanich leków. Nasze możliwości to przede wszystkim wschód Europy i te rynki otwierają się na nas – mówiła w rozmowie z agencją Newseria Irena Rej, prezes zarządu Izby Gospodarczej Farmacja Polska.
Według McKinsey & Company Polska może się stać europejskim, a nawet globalnym, centrum przemysłu farmaceutycznego oraz ważnym producentem kontraktowym i centrum logistycznym obsługującym europejskie koncerny farmaceutyczne. Atutem polskiej farmaceutyki są m.in. nowoczesna baza produkcyjna i wykwalifikowani pracownicy. Koszt wytwarzanych produktów jest niższy niż w krajach Europy Zachodniej przy podobnym zaawansowaniu technologicznym wyrobów.