Ile zarobi mBank według nowej strategii?

Jeśli bankowi udałoby się osiągnąć cele z przedstawionej właśnie strategii, za trzy lata miałby zysk netto większy o prawie połowę. Są jednak ważne warunki.

Publikacja: 13.12.2019 13:14

Ile zarobi mBank według nowej strategii?

Foto: Bloomberg

mBank przedstawił nową strategię na lata 2020-2023. Najważniejszy dla inwestorów parametr, czyli ROE (zwrot z kapitałów własnych), wskazujący na rentowność, wpływający na zdolność do rozwoju, wypłaty dywidendy i wyceny banku, ma wzrosnąć w 2023 r. do 10,5 proc. z 7,9 proc. w tym roku.

Bank nie podał o ile mają się zwiększyć kapitały, ale biorąc pod uwagę, że strategia zakłada nieco wolniejszy wzrost kredytów (mają rosnąć średniorocznie po 6 proc. w porównaniu do 8,7 proc. ostatnio), to także aktywa ważone ryzykiem i wymóg kapitałowy powinny rosnąć wolniej. Przemawia za tym także oczekiwany malejący udział hipotek walutowych, na które bank ma nałożony wysoki bufor kapitałowy. Dodatkowo chce także wypłacać połowę zysku na dywidendy (w ostatnich trzech latach wypłacił tylko raz i to w dodatku zaledwie jedną piątą zysku), więc przyrost kapitałów powinien być niższy niż ponad 8 proc. średniorocznie z ostatnich trzech lat. Załóżmy, że kapitały własne mBanku będą rosły co roku po 6,5 proc.

„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

Czytaj za 9 zł miesięcznie!
Banki
Prezes NBP Adam Glapiński: Sektor bankowy słabo pełni swoją podstawową funkcję
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Banki
EBC znów obciął stopę depozytową. Czwarty raz w 2024 roku
Banki
Niespodziewany ruch banku centralnego Szwajcarii ws. stóp procentowych
Banki
Szwajcarski bank centralny tnie stopy mocniej niż się spodziewano
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Banki
Ludwik Kotecki, RPP: Adam Glapiński złamał naszą dżentelmeńską umowę