Pierwsza sprawa dotyczy Leszka Czarneckiego, któremu prokuratura miała postawić zarzuty w związku ze sprawą afery GetBacku i zażądać jego aresztowania. Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieścia wyznaczył na 16 października termin posiedzenia w tej sprawie. Jeśli podejmie decyzję o tymczasowym aresztowaniu, zostanie wydany list gończy.
Druga sprawa to plan naprawy, którego nową wersję Idea Bank ma złożyć Urzędowi Komisji Nadzoru Finansowego (UKNF) do 17 października. Trzy miesiące wcześniej nadzór nie zaakceptował poprzedniej wersji, wskazując, że jest mało realna.
„Idea Bank działa bez zakłóceń. Szybko reagujemy na zmieniające się otoczenie rynkowe, dostosowujemy się do oczekiwań klientów, zmieniających się przepisów i decyzji instytucji nadzoru. Właśnie kończymy prace nad nowym planem naprawy, który w najbliższych dniach przekażemy UKNF. Jesteśmy gotowi, by merytorycznie rozmawiać z rynkiem o planowanych działaniach, których celem jest i pozostaje trwała odbudowa wskaźników kapitałowych i wzmocnienie zbudowanej w ostatnich miesiącach rentowności" – przekonuje Idea Bank.
Jego przedstawiciele wskazują, że łatwiej byłoby robić to wszystko w bardziej sprzyjającym otoczeniu komunikacyjnym. „Ale najważniejsze jest to, że mamy wyznaczony kierunek, w którym idziemy, i mimo pewnych przeciwności rozwijamy się" – dodaje biuro prasowe Idea Banku.
Również Getin Noble deklaruje, że zamieszanie wokół głównego akcjonariusza nie spowodowało zakłóceń w funkcjonowaniu organizacji.