Kupno Dresdner Banku przez Commerzbank od Allianza jest dobre dla Niemiec i umocni ten kraj jako ośrodek finansów – stwierdził minister finansów Peer Steibrück w wywiadzie dla dziennika „Rheinische Post”. – Transakcja stwarza perspektywę konsolidacji niemieckiego rynku bankowego, co leży w interesie gospodarki – dodał Ulrich Wilhelm, rzecznik urzędu kanclerskiego. Na konferencji prasowej w Berlinie odrzucił pogłoski, jakoby władze federalne wmieszały się w negocjacje, aby nie dopuścić do kupna banku przez chiński CDB, który dawał lepszą cenę. – Podczas całej procedury kupna rząd powstrzymał się od komentarzy, od początku było dla nas jasne, że decyzja o sprzedaży Dresdnera należy wyłącznie do grupy Allianz – dodał Wilhelm.
Zawarta w niedzielę transakcja przewiduje, że Commerzbank kupi Dresdnera w dwóch etapach (do 2009 r.). W pierwszym nabędzie 60,2 proc. udziałów, płacąc gotówką i akcjami, a w drugim resztę udziałów. W nowym Commerzbanku Allianz będzie miał 30 proc. udziałów i w ten sposób będzie największym udziałowcem.
Jednak giełda papierów wartościowych we Frankfurcie nie podzieliła optymizmu niemieckiego rządu. Akcje Commerzbanku staniały w poniedziałek o 10,85 proc. do 17,94 euro, a walory Allianza zyskały 0,46 proc. i kosztowały 114,72 euro.
– Cena sprzedaży Dresdnera – 9,8 mld euro (1,15 razy wartości księgowej z końca czerwca) – jest wyższa od oczekiwanej przez nas – mówi James Quin, analityk Citigroup.
– Na pierwszy rzut oka szczegóły transakcji wyglądają bardzo korzystnie dla Allianza. Cena sprzedaży jest znacznie wyższa od spodziewanych 7,1 mld euro – potwierdza Thorsten Wenzel, analityk DZ Banku.