W Stanach Zjednoczonych upadło w tym roku dwa razy więcej banków niż w całym 2008 roku.

Liczba bankructw wzrosła w ubiegłym tygodniu do 52, po tym jak zamknięto sześć regionalnych banków w Illinois i jeden w Teksasie. Rządowa agencja ubezpieczająca depozyty FDIC wskazuje, że sześć banków z Illinois należało do jednej rodziny – stąd tak wysoka liczba upadków bankowych w tym stanie.

Tegoroczne bankructwa kosztowały FDIC w sumie 12,3 mld dolarów. W całym ubiegłym roku, kiedy upadło 25 banków, FDIC wypłacił 17,6 mld dolarów. Agencja, której fundusze powstały ze składek amerykańskich banków, gwarantuje każdemu zwrot oszczędności do 250 tys. dolarów.

W Ameryce Łacińskiej zamiast bankructw są nacjonalizacje. W sobotę formalną kontrolę nad trzecim co do wielkości bankiem w Wenezueli przejął rząd Hugo Chaveza. Hiszpański GrupoSantander zgodził się sprzedać Banco de Venezuela za ponad 1 mld dolarów – znacznie wyższą cenę niż go kupił. Po przejęciu Banco de Venezuela rząd sprawuje kontrolę nad jedną piątą depozytów w kraju.

[i]— cnn, bbc[/i]