Bank Pocztowy stawia na detal

Zysk netto Banku Pocztowego w ubiegłym roku wzrósł do 14,2 mln zł z 9,4 mln zł rok wcześniej

Publikacja: 18.01.2011 03:00

Bank Pocztowy stawia na detal

Foto: Fotorzepa, Laszewski Szymon Szymon Laszewski

W 2010 r. Bank Pocztowy pozyskał 165 tys. nowych klientów indywidualnych i ma ich już 650 tys. Obsługuje też rachunki przeszło 170 tys. mikrofirm, czyli osób prowadzących działalność gospodarczą.

– W 2010 r. rozwijaliśmy się cztery razy szybciej niż rynek i ten trend chcemy utrzymać.

W tym roku chcemy pozyskać 220 tys. nowych klientów indywidualnych. Będzie ich więc na koniec roku łącznie ponad 1 mln, a do 2013 r. ich liczba ma wzrosnąć do 1,5 mln – mówi „Rz” Szymon Midera, wiceprezes Banku Pocztowego.

Dodaje, że tak szybki wzrost liczby klientów detalicznych to efekt przebudowy banku „z rozliczeniowego na detaliczny”. Jeszcze w 2005 r. rozliczenia stanowiły ponad 40 proc. wyniku z działalności bankowej, a bankowość detaliczna 38 proc. Obecnie udział działalności rozliczeniowej w wyniku spadł poniżej 20 proc., natomiast „detal”przynosi już ponad 50 proc., a „korporacje” 30 proc. wyniku.

Klienci otworzyli w ubiegłym roku 122 tys. nowych rachunków osobistych i na koniec roku było ich 420 tys., a w tym roku ma przybyć kolejnych 150 tys. Depozyty detaliczne przyrosły w banku w 2010 r. z 1,3 do 2 mld zł, a portfel kredytowy z 1 do 1,6 mld zł.

W ubiegłym roku Pocztowy udzielił kredytów hipotecznych na kwotę 458 mln zł, z czego aż 40 proc. stanowią kredyty z dopłatami z budżetu państwa udzielane w ramach programu „Rodzina na swoim”.

– W tym roku chcemy udzielić kredytów hipotecznych na kwotę ok. 0,9 mld zł – zapowiada Midera. Duży udział w nowej sprzedaży będzie mieć utworzona jesienią ubiegłego roku spółka dystrybucyjna, która ma sprzedać kredyty za około 380 mln zł. W spółce pracują mobilni sprzedawcy, którzy współpracują m.in. z deweloperami oraz lokalnymi pośrednikami.

Portfel kredytów hipotecznych BP wzrósł z 479 mln zł do 821 mln zł, a konsumpcyjnych z 562 do 819 mln zł.

– Sprzedajemy kredyty gotówkowe za około 60 mln zł miesięcznie i chcemy ten poziom utrzymać w 2011 r., co oznacza, że w całym roku powinniśmy udzielić takich kredytów na kwotę 750 mln zł – tłumaczy Szymon Midera.

Około 80 – 90 proc. tych kredytów bank sprzedaje dla tzw. zakładów o obniżonym ryzyku na podstawie umów z firmami państwowymi i samorządowymi. – Chcemy rozwijać tę współpracę i oferować w ten sposób także inne produkty, takie jak karty kredytowe i kredyty hipoteczne – zapowiada Midera.

W tym roku bank otworzy 90 tzw. mikrooddziałów, a w 2012 r. planuje uruchomienie kolejnych 90. W ramach programu pilotażowego w ubiegłym roku otwarto 20 takich placówek. Przedstawiciele banku podkreślają, że sprzedaż przez nie jest kilkakrotnie wyższa od zakładanej. Bank posiada też 57 tradycyjnych oddziałów. Całkowita sieć własna ma w 2013 r. liczyć 263 placówki.

Pocztowy planuje debiut na giełdzie i emisję akcji w drugiej połowie roku, z której chce pozyskać 250 – 350 mln zł.

W 2010 r. Bank Pocztowy pozyskał 165 tys. nowych klientów indywidualnych i ma ich już 650 tys. Obsługuje też rachunki przeszło 170 tys. mikrofirm, czyli osób prowadzących działalność gospodarczą.

– W 2010 r. rozwijaliśmy się cztery razy szybciej niż rynek i ten trend chcemy utrzymać.

Pozostało jeszcze 90% artykułu
Banki
W Banku Millennium więcej ugód niż pozwów. Kiedy koniec sagi frankowej?
Banki
Sprzedaż Santander Bank Polska da impuls do dużych przetasowań na rynku?
Banki
ING BSK i Citi Handlowy pokazały dobre wyniki
Banki
Kryptowalutowa afera korupcyjna na Litwie. Zamieszany urzędnik banku centralnego
Banki
Zysk Citi Handlowego powyżej oczekiwań rynkowych
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem