– Sukces Aliora to owoc pięciu lat ciężkiej pracy. Największe osiągnięcie to zmiana rynku bankowego w Polsce. Mam nadzieję, że dla nowych akcjonariuszy będzie to równie dobry interes jak dla Tassary – komentowała debiut Helene Zaleski, szefowa rady nadzorczej Alior Banku.
To największa pierwsza oferta publiczna (IPO) prywatnej spółki w historii warszawskiej giełdy. Miała wartość 2,1 mld zł. Koordynującym ofertę Alior Banku i prowadzącym księgę popytu Barclays Capital, J.P. Morgan, Morgan Stanley oraz Ipopema Securities doradzała kancelaria Greenberg Traurig .
Na początku piątkowej sesji akcje debiutującego na GPW Aliora drożały o 4,39 proc. wobec ceny z oferty, na koniec dnia wzrost wyniósł 6,84 proc. (kurs 60,90 zł). Prezes banku Wojciech Sobieraj określił debiut hasłem „coś się kończy, coś się zaczyna". – Pozyskaliśmy dużych, ważnych inwestorów, ale szczególnie ciepło witamy naszych drobnych udziałowców. Zapewniam, że będziemy pracować równie ciężko, co dla dotychczasowych właścicieli – dodał szef Alior Banku.
Szybki rozwój
Alior Bank to młoda instytucja. W kwietniu 2008 r. grupa Carlo Tassara, należąca do pochodzącej z Polski rodziny Zaleskich, uzyskała zezwolenie Komisji Nadzoru Finansowego na utworzenie banku, a w październiku 2008 r. otwarto jego pierwsze oddziały. Start przypadł na początek globalnego kryzysu po upadku Lehman Brothers. Sobieraj przekonywał wówczas, że mimo rosnącej konkurencji na rynku i dużego nasycenia placówkami jest jeszcze miejsce dla jednego banku. W ostatnim czasie Alior był bankiem najszybciej zdobywającym nowych klientów. Na koniec III kw. 2012 r. miał ich już już prawie 1,4 mln.
Dumy z osiągnięć Alior Banku nie kryje Józef Wancer, członek rady nadzorczej i były prezes Banku BPH. - Sześć z siedmiu osób w zarządzie Alior Banku to osoby związane wcześniej z BPH. To moi wychowankowie i jestem z nich dumny, że doszli do takiego etapu. Wyznaczają kierunki bankowości w Polsce – mówi „Rz" Wancer. Jego zespół, określany jako „dream team", z Banku BPH zrobił trzeciego gracza na rynku. W czasie piątkowego debiutu Wancer mówił o Aliorze, parafrazując słynne zdanie Winstona Churchilla: „Nie zdarzyło się dotąd, by instytucja zrobiła tak dużo dobrego, dla tak wielu ludzi, w tak krótkim czasie".