Banki centralne walczą z globalnym kryzysem

Pomysły na pobudzenie wzrostu jeszcze się nie wyczerpały. Obok prowadzonych działań rynkowych władze monetarne interweniują też „werbalnie".

Publikacja: 15.04.2013 00:36

Ben Bernanke, szef Rezerwy Federalnej USA

Ben Bernanke, szef Rezerwy Federalnej USA

Foto: AP

W ramach polityki New Dealu z lat 30. XX w. administracja prezydenta Franklina D. Roosevelta powołała do życia dziesiątki rządowych agencji, których skrótowe nazwy Amerykanie nazywają „alfabetyczną zupą". W ostatnich latach taką zupę uwarzyły najważniejsze banki centralne. Jej główne składniki to QE, LTRO i OMT.

Fed pełen pomysłów

Na pierwsze oznaki kryzysu finansowego banki centralne zareagowały standardowo: obniżkami stóp procentowych. Amerykańska Rezerwa Federalna obcięła koszt pieniądza już we wrześniu 2007 r. Inne banki zrobiły to później, ale też koniunktura zaczęła tam słabnąć z opóźnieniem. Bank Anglii obniżki stóp dokonał pod koniec 2007 r. Europejski Bank Centralny dopiero w lipcu 2008 r. zakończył cykl podwyżek, a pierwszą obniżkę przeprowadził trzy miesiące później.

W USA stopy procentowe obniżono praktycznie do zera do grudnia 2008 r. Tak nisko koszt pieniądza sprowadziło też kilka innych banków centralnych, m.in. japoński, szwajcarski i szwedzki. Bank Anglii zakończył cykl obniżek w marcu 2009 r. przy głównej stopie 0,5 proc., a EBC dwa miesiące później na poziomie 1 proc.

Ani Fed, ani Bank Anglii od tego czasu stóp nie zmieniały. EBC w 2011 r. zaczął je podnosić, ale szybko się wycofał: dziś główna stopa wynosi 0,75 proc.

To, że w eurolandzie stopy nie spadły tak nisko jak w USA czy Japonii, a mimo to EBC sięgnął po inne narzędzia łagodzenia polityki pieniężnej, pokazuje, że niekonwencjonalne działania banków centralnych nie zawsze wynikają z tego, że wyczerpane zostały możliwości wpływania na gospodarkę za pomocą kosztu pieniądza. Dowodzi tego także to, że Fed zaczął eksperymentować, zanim jeszcze sprowadził stopy procentowe w pobliże zera.

Fed już pod koniec 2007 r. uruchomił program TAF, który umożliwiał bankom komercyjnym zaciąganie w banku centralnym pożyczek pod zastaw papierów wartościowych na dłużej niż zwyczajowo. Przy tym rozszerzył paletę przyjmowanych aktywów, aby obejmowała też m.in. obligacje zabezpieczone kredytami hipotecznymi, aby zastopować przecenę tego typu instrumentów. Ale że problemy miały też inne instytucje finansowe, Fed wkrótce stworzył więcej podobnych linii kredytowych, m.in. dla banków inwestycyjnych (TSLF). Linia umożliwiała wymianę w Fedzie rozmaitych aktywów na łatwo zbywalne obligacje skarbowe. Bank m.in. pomógł też JPMorgan Chase sfinansować przejęcie bankrutującego Bear Stearns, a także ratował ubezpieczyciela AIG oraz kontrolowane przez rząd hipoteczne Freddie Mac i Fannie Mae.

Rezerwa Federalna zintensyfikowała działania jesienią 2008 r., gdy kryzys finansowy osiągnął punkt kulminacyjny wraz z bankructwem Lehman Brothers. Uruchomiła programy pożyczkowe CPFF i TALF, które miały pobudzić – odpowiednio – rynek krótkoterminowych dłużnych papierów komercyjnych oraz obligacji opartych na nowych kredytach konsumpcyjnych i pożyczkach dla małych przedsiębiorstw.

Symboliczne QE

Dodatkowo amerykański bank centralny otworzył dolarowe linie swapowe dla podobnych instytucji w innych krajach, aby mogły zapobiegać ewentualnym zaburzeniom w działaniu systemu dolarowych pożyczek międzybankowych.

Bank Anglii i EBC też nie były bierne. Oba już pod koniec 2007 r. podejmowały działania w celu uspokojenia rynków międzybankowych. Ten pierwszy pomagał też bezpośrednio bankrutującym instytucjom, takim jak Northern Rock.

Do rangi symbolu urosło jednak tzw. ilościowe łagodzenie polityki pieniężnej, znane jako QE. To skupowanie przez bank centralny aktywów od banków komercyjnych. Prekursorem programu był Bank Japonii, który testował go już na początku minionej dekady. Ale w trakcie ostatniego kryzysu jako pierwszy sięgnął po niego Fed, rozpoczynając w listopadzie 2008 r. skup obligacji zabezpieczonych kredytami hipotecznymi (MBS) oraz papierów dłużnych emitowanych przez Freddie Mac i Fannie Mae. Miało to na celu podbicie ich cen i ożywienie rynku kredytowego.

Kilka miesięcy później Fed powiększył ten program i zaczął skupować też obligacje skarbowe. W ten sposób wpływał na ich rentowność, która jest jedną z kluczowych rynkowych stóp procentowych w USA, a za jej pośrednictwem na oprocentowanie kredytu w gospodarce. Od jesieni ub.r. amerykański bank centralny prowadzi trzecią rundę QE. Początkowo przeznaczał co miesiąc 40 mld dol. na MBS, ale od początku roku dodatkowo skupuje obligacje skarbowe za 45 mld dol. miesięcznie. Bank Anglii prowadzi QE z przerwami od stycznia 2009 r.

Sceptyczny wobec programu QE jest Europejski Bank Centralny, który obawia się, że ta metoda kreacji pieniądza podważy jego zobowiązanie do trzymania pod kontrolą inflacji. Mimo to, w trakcie drugiej fali kryzysu (od 2010 r.), związanej z problemami państw strefy euro, instytucja skupowała na rynku wtórnym obligacje skarbowe Grecji, Irlandii, Portugalii, Hiszpanii i Włoch. Jak jednak tłumaczyła, ten program (zwany SMP) różnił się od QE tym, że transakcje te były sterylizowane. Oznacza to, że EBC pieniądze na zakup papierów ściągał z rynku. Frankfurcka instytucja sterylizowała też zakupy obligacji zabezpieczonych rozmaitymi aktywami, które na relatywnie małą skalę skupowała z przerwą w latach 2009–2012.

EBC też wspiera

Skup obligacji skarbowych przez EBC, który ma zakaz finansowania rządów, budził kontrowersje zarówno w łonie tej instytucji, jak i wśród części unijnych polityków, zwłaszcza niemieckich. Dlatego znalazł inną receptę na bolączki eurolandu: LTRO, czyli aukcje długoterminowych pożyczek dla banków komercyjnych. W normalnych warunkach EBC udziela ich tylko na trzy miesiące, ale począwszy od marca 2008 r., zaczął organizować aukcje pożyczek sześciomiesięcznych, a później rocznych.

Na przełomie 2011 i 2012 r., gdy doszło do eskalacji kryzysu w eurolandzie, EBC przeprowadził dwie trzyletnie LTRO, w ramach których pożyczył bankom ponad 1 bln euro. Działania ograniczyły ryzyko, że problemy z płynnością banków będą skutkowały koniecznością wsparcia ich przez rządy i przejściowo usunęły jedną z przyczyn malejącej wiarygodności krajów. Ponadto za pożyczone pieniądze banki mogły skupować obligacje skarbowe, zbijając ich rentowność (porusza się odwrotnie do cen). Mogły też zwiększyć podaż kredytu i poprawić koniunkturę w strefie euro. Gdy okazało się, że duża część pieniędzy pożyczonych bankom wraca do EBC w formie rezerw nadobowiązkowych, zdecydował się on na kolejny niestandardowy krok: obniżył do zera oprocentowanie tych rezerw. Bank centralny Danii posunął się jeszcze dalej i sprowadził je poniżej zera. W ten sposób karze banki za to, że nie wykorzystują środków do prowadzenia akcji kredytowej.

Pomysły banków centralnych na walkę z kryzysem wciąż się nie wyczerpały. Latem ub.r. Bank Anglii rozpoczął program FLS, w ramach którego dostarcza bankom komercyjnym funduszy na kredyty dla gospodarstw domowych i niewielkich przedsiębiorstw. EBC ogłosił z kolei  we wrześniu ub.r. OMT: warunkowy, sterylizowany skup obligacji skarbowych zadłużonych państw strefy euro. Może on zostać uruchomiony na prośbę któregoś z rządów i tylko wtedy, gdy zgodzi się on w zamian poddać odpowiedniemu programowi  reform i dostosowań. Skala możliwych zakupów nie jest ograniczona, a EBC  zrezygnuje ze statusu uprzywilejowanego wierzyciela i w razie niewypłacalności wspieranego rządu poniesie straty na równi z innymi wierzycielami.

masz pytanie, wyślij e-mail do autora g.siemionczyk@rp.pl

W ramach polityki New Dealu z lat 30. XX w. administracja prezydenta Franklina D. Roosevelta powołała do życia dziesiątki rządowych agencji, których skrótowe nazwy Amerykanie nazywają „alfabetyczną zupą". W ostatnich latach taką zupę uwarzyły najważniejsze banki centralne. Jej główne składniki to QE, LTRO i OMT.

Fed pełen pomysłów

Pozostało 95% artykułu
Banki
Ludwik Kotecki, RPP: Adam Glapiński złamał naszą dżentelmeńską umowę
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Banki
Były prezes państwowego banku chińskiego idzie do więzienia
Banki
Kolejna awaria w największym polskim banku w ciągu dwóch dni
Banki
Bank centralny Rosji wspomaga wojnę Putina
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Materiał Promocyjny
Click to Pay podbija polski rynek - Mastercard rozszerza nowy standard płatności kartą w internecie