Dziś sześć banków ogłosi porozumienie o stworzeniu lokalnego standardu płatności mobilnych. Liderem tego projektu jest PKO BP, który kilka miesięcy temu udostępnił usługę IKO, a w koalicji są też Alior, Millennium, BZ WBK, mBank i ING Bank Śląski. Są to instytucje obsługujące łącznie blisko 20 mln klientów.
Żaden z ich przedstawicieli nie chciał wczoraj udzielić informacji na temat szczegółów tego projektu. Z naszych ustaleń wynika, że zakłada on, iż każdy z tych banków będzie miał własną aplikację, chociaż zbudowaną pod IKO. Powstanie coś w rodzaju wspólnej platformy płatności mobilnych. W tym celu ma zostać powołana spółka należąca do tych banków.
– To dobry ruch i może oznaczać przełom w płatnościach mobilnych na polskim rynku. Najwidoczniej decydenci wzięli pod uwagę, że żaden podmiot indywidualnie nie stworzy lokalnego standardu płatności mobilnych. Dlatego cieszę się, że 6 dużych banków łączy swoje siły, a niewykluczone, że dołączą kolejne – ocenia Łukasz Kłosowski, założyciel serwisu Go Mobi, zajmującego się rozwiązaniami mobilnymi.
PKO BP wprowadził usługę płatności mobilnych w marcu tego roku, a prezes Zbigniew Jagiełło od początku zapowiadał, że długofalowym celem biznesowym jest stworzenie pod IKO nowego lokalnego standardu płatniczego, i zaprosił konkurentów do przyłączenia się do tego systemu. Aplikacja IKO działa na większości telefonów komórkowych, w tym również na urządzeniach starszego typu, nie tylko na smartfonach.
Korzysta z niej obecnie 40 tys. klientów tego banku. Usługa pozwala m.in. na wypłacanie gotówki z bankomatów PKO BP, płacenie w terminalach eService, w kilku tysiącach sklepów internetowych, a także na wysyłanie e-czeków za pomocą telefonu.