W najbliższy wtorek 23 września francuski BNP Paribas sfinalizuje przejęcie 74,4 proc. akcji Banku Gospodarki Żywnościowej. Po zakończeniu trwającego wezwania, w rękach największej europejskiej grupy (pod względem kapitałów własnych) znajdzie się 90 proc. udziałów w BGŻ. Pozostałe 10 proc. pozostanie własnością holenderskiego Rabobanku, dotychczasowego właściciela.
Francuzi przekonują, że ich celem jest połączenie BGŻ z działającym w Polsce BNP Paribas Bank Polska. Powstały Bank BGŻ BNP Paribas będzie siódmym pod względem aktywów reprezentantem branży bankowej z 4,4 proc. udziałem w aktywach całego sektora.?– Po przejęciu Fortisa nasza obecność w Polsce nie była zbyt widoczna, stąd decyzja o kolejnej akwizycji i zwiększeniu aktywności w tym kraju – tłumaczy Jean-Paul Sabet, zastępca dyrektora generalnego International Retail Banking Grupy BNP Paribas. Jak dodaje, na korzyść Polski jako miejsca działalności działa przede wszystkim trwały wzrost gospodarczy oraz stosunkowo niskie „ubankowienie" Polaków. Jak wspomina, aż 23 proc. dorosłych mieszkańców wciąż nie posiada konta bankowego.
Józef Wancer, prezes BGŻ, podkreśla, że do jego banku wreszcie dołączył nowy strategiczny akcjonariusz, który umożliwi dalszy dynamiczny rozwój tej instytucji. – Brakowało nam takiej siły i mamy duże oczekiwania związane z połączeniem z BNP – tłumaczy.
Według szacunków obu banków do fuzji prawnej powinno dojść w I połowie 2015 r., a do fuzji operacyjnej i migracji danych IT w 2016 r.
– Oczekujemy synergii po stronie przychodowej obu banków na poziomie 20 proc. Poza tym pojawią się też oszczędności, np. dzięki połączeniu central oraz wspólnym systemom informatycznym – przekonuje Sabet.