Akcje Commerzbanku mocno zyskują po transakcji z UniCredit

Akcje Commerzbanku (większościowego udziałowca mBanku) zyskiwały w środę rano nawet 18 proc. Inwestorzy reagowali w ten sposób na zakup przez UniCredit od rządu niemieckiego 4,5 proc. jego udziałów.

Publikacja: 11.09.2024 11:29

Akcje Commerzbanku mocno zyskują po transakcji z UniCredit

Foto: REUTERS/Ralph Orlowski

Rząd niemiecki ogłosił, że sprzedał UniCreditowi 4,49 proc. akcji Commerzbanku za 707 mln euro. Zmniejszył więc swoje udziały w tym pożyczkodawcy do 12 proc. Wciąż pozostaje jego największym akcjonariuszem, ale zapowiada, że transakcja z UniCredit to pierwszy krok w kierunku wyjścia z akcjonariatu Commerzbanku.

- Commerzbank pokazał, że potrafi już stać na obu nogach. Pierwsza częściowa sprzedaż naszej inwestycji jest kamieniem milowym oznaczającym zakończenie udanej stabilizacji banku inwestycyjnego – stwierdziła Eva Grunwald, szefowa niemieckiej Federalnej Agencji Finansowej.

- Commerzbank jest znów stabilną i zyskowną instytucją. Rząd federalny będzie stopniowo sprzedawał jego akcje – zapowiadał na początku września Florian Toncar, niemiecki wiceminister finansów.

W oddzielnym komunikacie UniCredit poinformował, że przejął łącznie 9 proc. akcji Commerzbanku, z czego połowę nabył od rządu niemieckiego. Akcje UniCredit zyskiwały w środę rano 3 proc. 

Jak rząd niemiecki stał się głównym udziałowcem Commerzbanku?

Rząd niemiecki stał się większościowym akcjonariuszem Commerzbanku w 2009 r., czyli w czasie globalnego kryzysu finansowego. Udzielił mu wówczas 18,2 mld euro pomocy, z czego Commerzbank spłacił 13,2 mld euro. W ostatnich latach pojawiały się przecieki, że rząd chce sprzedać część udziałów w tym pożyczkodawcy, ale czekał, aż jego akcje staną się wystarczająco drogie. Według agencji Bloomberga, Manfred Knof, prezes Commerzbanku, kontaktował się w zeszłym roku z państwowymi funduszami inwestycyjnymi z Azji Wschodniej oraz z Bliskiego Wschodu. Pytał je, czy byłyby zainteresowane zakupem pakietu udziałów jego banku. Na początku września Bloomberg podawał natomiast, że rząd Niemiec może do końca miesiąca sprzedać pakiet od 3 proc. do 5 proc. udziałów Commerzbanku. 

Przez  ostatnie pięć lat akcje Commerzbanku zyskały  140 proc., a od początku stycznia urosły o 34 proc. W środę rano ich kurs dochodził do 14,7 euro, a kapitalizacja wynosiła 17,3 mld euro. W szczycie z 2000 r. płacono za nie 282 euro, a w dołku z 2020 r. kosztowały zaledwie 2,8 euro.

Rząd niemiecki ogłosił, że sprzedał UniCreditowi 4,49 proc. akcji Commerzbanku za 707 mln euro. Zmniejszył więc swoje udziały w tym pożyczkodawcy do 12 proc. Wciąż pozostaje jego największym akcjonariuszem, ale zapowiada, że transakcja z UniCredit to pierwszy krok w kierunku wyjścia z akcjonariatu Commerzbanku.

- Commerzbank pokazał, że potrafi już stać na obu nogach. Pierwsza częściowa sprzedaż naszej inwestycji jest kamieniem milowym oznaczającym zakończenie udanej stabilizacji banku inwestycyjnego – stwierdziła Eva Grunwald, szefowa niemieckiej Federalnej Agencji Finansowej.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Czym jeździć
Technologia, której nie zobaczysz. Ale możesz ją poczuć
Tu i Teraz
Skoda Kodiaq - nowy wymiar przestrzeni
Banki
Cezary Kocik otrzymał zgodę KNF na objęcie funkcji prezesa zarządu mBanku
Banki
Największe banki świata zapomniały o klimacie. Większość inwestuje w węgiel i gaz
Banki
Nowy prezes Pekao pisze list do pracowników
Banki
Conotoxia chce pozwać mBank na 1 mld zł, a Bank BPS na 0,5 mld zł