Największe banki w Europie doświadczyły w ostatnim czasie ostrych spadków kursów akcji. Czy to początek kryzysu na europejskich rynkach finansowych? Jak w warunkach ciągłych zawirowań radzą sobie polskie banki?
- To jeszcze nie jest kryzys – uspokaja Cezary Stypułkowski.
- Nie ma w tej chwili bezpośredniego zagrożenia wypłacalności banków, natomiast ich zdolność generowania zysków jest niska – tłumaczy. – To dotyczy właściwie wszystkich krajów. Zwroty z kapitału w sektorze bankowym są niskie, co powoduje, że inwestorzy szukają zaangażowania w innych aktywach.
Najgorzej obecnie wygląda sytuacja w przypadku włoskich banków. Czy problem Włochów uderzy w całą Europę? Cezary Stypułkowski uważa, że nie ma takiego zagrożenia. – We Włoszech skumulowały się teraz problemy związane głównie ze słabymi kredytami i ich obsługą –wyjaśnia. - Zmieniły się również regulacje dotyczące możliwości wspomagania banków przez państwa w Unii Europejskiej. Włosi się nie do końca godzą z tym nowym reżimem.