Ta oferta była jednym z elementów zasadniczego planu wzmocnienia bilansu najstarszego banku europejskiego, istniejącego od XV wieku, który potrzebuje 5 mld euro świeżego kapitału za pośrednictwem zamiany należności na udziały, poprzez zaoferowanie akcji jednemu lub kilku istotnym inwestorom albo ogłoszenie publicznej oferty sprzedaży nowych akcji.
Bank spodziewa się pozyskać teraz 1,5 mln euro dzięki konwersji, ostateczne wyniki tej operacji ogłosi 5 grudnia. Zamiary banku z Toskanii, który latem oblał test odporności Europejskiego Urzędu Bankowego EBA może pokrzyżować niedzielne referendum nt. reformy konstytucji Włoch. Premier Matteo Renzi uzależnił swą przyszłość polityczną od wyniku, wszystkie sondaże wskazują, że reforma zostanie odrzucona, co grozi kryzysem polityczny w kraju, a to utrudni zbieranie funduszy.
Dyrektor finansowy Monte dei Paschi, Francesco Mele stwierdził kilka dni temu, że bank prowadzi wyścig z czasem, aby zapewnić sobie poparcie ważnego inwestora, zanim odwoła się do rynku w szukaniu środków. Narodowy fundusz Qatar Investment Authority prowadzi z bankiem negocjacje i mógłby zasilić go nawet miliardem euro, ale chce poczekać na wynik referendum z podjęciem ostatecznej decyzji.
Jeśli wygra „nie", to zniweczy szanse banku na podwyższenie kapitału i może wywołać efekt domina we włoskim sektorze bankowym będącym w tarapatach od kilku tygodni. Fiasko planu rekapitalizacji zmusi bank do zwrócenia się o paco do skarbu państwa, co oznacza dodatkowe koszty dla podatników, wierzycieli i posiadaczy depozytów.
Władze rozmawiają już z Brukselą o ewentualnym planie ratowania banku, który w razie konieczności może być uruchomiony w przyszłym tygodniu — podał „Corriere Della Sera".