Aktualizacja: 20.07.2017 21:07 Publikacja: 20.07.2017 21:07
Foto: Bloomberg
Rynki z niepokojem oczekiwały comiesięcznej konferencji prasowej po posiedzeniu Rady EBC w czwartek. Wypatrywały sygnałów dotyczących przyszłości programu zakupów obligacji na rynku, który EBC realizuje od stycznia 2015 roku i na razie ma zaplanowany do końca 2017 roku. Powody do obaw były, bo miesiąc wcześniej prezes EBC wspomniał o konieczności zastanowienia się nad skalą i przyszłością tego programu, który obecnie obejmuje comiesięczne zakupy wartych 60 mld euro obligacji rządowych i korporacyjnych. Celem od początku była walka z recesją, ale linią graniczną jest poziom inflacji. EBC musi dbać o to, żeby w strefie euro była ona bliska, jednak nie wyższa niż 2 proc. I właśnie fakt, że wzrost gospodarczy utrzymuje się nieprzerwanie od 17 miesięcy, co jest najlepszym wynikiem od wybuchu kryzysu w 2008 roku, i ceny mogą rosnąć, mógłby być powodem zakończenia ilościowego poluzowania polityki pieniężnej.
W Banku Millennium liczba ugód z frankowiczami spadła kwartał do kwartału, ale liczba nowych roszczeń od klientó...
Wyjście z Polski dużej hiszpańskiej grupy Santander pokazuje, że nawet na wydawałoby się poukładanym rynku wszys...
Bank ING BSK zarobił ponad miliard złotych w pierwszych trzech miesiącach roku. Trudniejsze mogą być kolejne mie...
Litewska sejmowa komisja antykorupcyjna oczekuje od Banku Litwy wyjaśnień w sprawie firmy, która przeprowadziła...
Bank zanotował w I kwartale wysoki wzrost popytu ze strony klientów biznesowych. Klienci indywidualni nie dopisa...
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas