Nobuyuki Koga, którego w marcu na fotelu prezesa banku Nomura zamienił Kenichi Watanabe, przyleciał do Polski w poniedziałek. W planach miał m.in. spotkania z trzema klientami w Polsce, w tym – jak ustaliliśmy – z PZU. Przedstawiciele spółki nie chcieli potwierdzić tej informacji. Z naszych źródeł wynika jednak, że tematem rozmów były planowane przez grupę PZU przejęcia. Spółka gotowa jest wydać na ten cel w regionie kilka miliardów euro.
Z prezesem czołowej japońskiej grupy kapitałowej spotkali się również minister skarbu Aleksander Grad oraz kilku wiceministrów, a tematem rozmów miały być procesy prywatyzacyjne, które polski rząd planuje przeprowadzić w najbliższych latach.
– Zdajemy sobie sprawę z tego, że w Polsce trwają bardzo intensywne działania zmierzające do prywatyzacji państwowych przedsiębiorstw. W związku z tym rośnie również liczba inwestorów zainteresowanych tym procesem – powiedział „Rz” Nobuyuki Koga.
W ostatnich miesiącach znacznie wzrosła aktywność banków inwestycyjnych w Polsce. Gospodarka rośnie bowiem bardzo szybko. Rozwijające się spółki mają coraz poważniejsze potrzeby kapitałowe, a ich wielkość zaczyna spełniać kryteria banków inwestycyjnych.
Ich aktywność zwiększają też plany dokończenia prywatyzacji i przeprowadzenia dużych ofert z nią związanych. A przeprowadzanie oferty prywatyzacyjnej czy doradzanie przy niej Skarbowi Państwa jest łakomym kąskiem nawet dla dużych graczy. Z informacji „Rz” wynika, że za doradztwo polskiemu rządowi w czasie prywatyzacji jedenej ze spółek energetycznych jeden z globalnych banków inwestycyjnych może zainkasować ponad 60 mln zł.