Większa część kwoty bo aż 54 mld dol. zostanie przeznaczone na wykup tzw. złych długów, związanych z zaangażowaniem banków, głównie chodzi o UBS na amerykańskim rynku kredytów hipotecznych. UBS stracił w związku z tymi operacjami najwięcej spośród europejskich banków. Pomoc rządowa trafi także do Credit Suisse Group.

- Szwajcaria dość długo ociągała się z udzieleniem pomocy sektorowi finansowemu, zdecydowała się na taki krok jako jeden z ostatnich krajów, ale za to robi to zdecydowanie i w dużej skali - mówi Rz Jacek Wiśniewski, główny ekonomista Raiffeisen Bank Polska.

Pakiet ratunkowy, opracowany przez rząd szwajcarski zakłada też zasadnicze zaostrzenie przepisów, dotyczących działalności banków, w tym nowe uregulowania w sprawie maksymalnego zadłużenia. W czwartek zapowiedź działań rządu w sprawie UBS spowodowała masową wyprzedaż akcji na szwajcarskiej giełdzie. W końcu dnia wartość indeksów na miejscowym parkiecie spadła aż o 4,93 proc

To kolejny kraj, który rzuca się na pomoc sektorowi bankowemu, który nie radzi sobie z załamaniem na rynku amerykańskim. Firmy, które wcześniej chętnie inwestowały w ryzykowne papiery tzw. sub-prime, teraz ratowane są z publicznych pieniędzy. Najgłośniejszą operacją pomocową jest plan Paulsona, który zakłada wpompowanie w amerykański rynek kapitałowy kwoty 700 mld dol. na wykup długów i dokapitalizowanie instytucji.

Rząd Niemiec włączył się w ratowanie za kwotę 35 mld euro drugiego co do wielkości banku udzielający kredytów hipotecznych - Hypo Real Estate. Ogółem na plan ratunkowy ten kraj chce przeznaczyć 400 mld euro. Wielka Brytania i Islandia z kolei wykupują udziały lub nacjonalizują kolejne banki, które nie radzą sobie z obsługą złych długów. Hiszpania do walki o ratowanie sektora finansowego rzuci zaś 100 mld euro