2019 rok będzie ostatnim, w którym Mario Draghi będzie kierował Europejskim Bankiem Centralnym. Jego kadencja kończy się 31 października i jak dotąd wciąż dużą niewiadomą jest, kto będzie jego następcą. 2019 rok ma być też dla EBC rokiem normalizacji polityki pieniężnej. Wraz z końcem grudnia EBC przestał skupować obligacje państw strefy euro, ale będzie reinwestował na rynku przychody z zapadającego długu zgromadzonego w jego portfelu. 2019 rok może przynieść pierwszą od 2011 r. podwyżkę stóp procentowych w strefie euro. Coraz mniej prawdopodobne jest jednak, że do tej podwyżki dojdzie za kadencji Draghiego.
Gospodarka zwalnia
Na rynkach finansowych dawał o sobie znać w końcówce 2018 r. przede wszystkim pesymizm. Inwestorzy spodziewają się spowolnienia gospodarczego na świecie. W Europie Zachodniej było ono widoczne już w trzecim kwartale. Jeśli ceny energii mocno nie wzrosną, inflacja w strefie euro może zwolnić. Presja na podwyżkę stóp może się więc ulotnić.
– Nie uważamy, żeby bank centralny nawet rozważał zacieśnianie polityki monetarnej, zanim nie zaobserwuje on wzrostu inflacji bazowej. Do tej pory nie obserwujemy żadnych wyraźnych zmian w tempie wzrostu bazowych cen. Oceniamy zatem, że podwyżka stóp procentowych w strefie euro raczej nie nastąpi przed czwartym kwartałem 2019 r., a bardziej prawdopodobna jest dopiero w pierwszym kwartale 2020 r., zakładając, że nie doświadczymy nagłego wzrostu inflacji bazowej – wskazuje Enrique Diaz-Alvarez, analityk Ebury.
Argumentem przeciwko podnoszeniu stóp procentowych może być również ryzyko związane z sytuacją we Włoszech – sporem pomiędzy rządem a Brukselą. W końcówce 2018 r. spór przycichł, ale może za jakiś czas powrócić. A przecież Włochy nie są jedynym słabym ogniwem strefy euro. Coraz większe problemy polityczne może mieć francuski prezydent Emmanuel Macron, a protesty „żółtych kamizelek" mogą zwiastować ożywienie ruchów wymierzonych w polityczny establishment w Europie Zachodniej.
Podwyżki stóp procentowych przez EBC w 2011 r. i w 2008 r. są oceniane jako wielkie błędy w polityce pieniężnej. Podwyżka, do której może dojść w 2019 r., również może okazać się przedwczesna.