Na liście 50 najbezpieczniejszych banków na świecie prym wiodą instytucje finansowe z Europy Zachodniej - jest ich 28 (z naszej części kontynentu nie ma żadnego banku), z Ameryki Północnej - 10, sześć z Azji (w tym dwa z Bliskiego Wschodu), cztery z Australii i jeden z Oceanii (Nowej Zelandii).
Do grona najbezpieczniejszych zaliczono sześć banków niemieckich, przy czym aż cztery z nich znalazły się w pierwszej dziesiątce. Numerem jeden został KfW. Miejsce drugie zajął francuski Caisse des Depots et Consignations (CDC), a trzecie Bank Nederlandse Gemeenten z Holandii. Wysoko uplasowały się również funkcjonujące na naszym rynku m.in. Rabobank Group (pozycja 6.), Banco Santander (14.), BNP Paribas (18.), HSBC Holdings(19.) oraz Credit Agricole (20.).
Warto także dodać, że najbezpieczniejszy bank z USA (BNY Mellon) został sklasyfikowany dopiero na 30. miejscu rankingu. Wyżej znalazły się m.in. cztery instytucje finansowe z Kanady, cztery - z Australii oraz po jednym banku nowozelandzkim i singapurskim.
Oprócz światowego rankingu "Global Finance" sporządził również listy regionalne. W środkowoeuropejskiej piątce najlepsi okazali się Czesi. Wśród najbezpieczniejszych banków w regionie znalazły się aż trzy zza naszej południowej granicy. Liderem rankingu jest należący do niemieckiej grupy Erste bank Ceska Sporitelna. Na pozycji drugiej uplasował się Komercní Banka, która jest częścią międzynarodowej grupy Société Générale. Miejsce piąte zajął z kolei bank CSOB, który z kolei należy do KBC Group. Wyżej niż Pekao - na miejscu trzecim rankingu - znalazła się jeszcze słoweńska instytucja - Nova Ljubljanska Banka.
- Dziś bardziej niż kiedykolwiek klienci banków na całym świecie przy wyborze instytucji finansowych, z usług których chcą korzystać, biorą pod uwagę ich długoterminowe zdolności do spłaty zobowiązań - uważa Joseph D. Giarraputa, wydawca magazynu "Global Finance". Dlatego, jego zdaniem, tak istotne są informacje o bezpieczeństwie banków.