Więcej inwestycji płynie do Polski

Eksperci wątpią w porozumienie UE w sprawie opodatkowania banków

Publikacja: 07.09.2010 02:04

Więcej inwestycji płynie do Polski

Foto: Fotorzepa, MW Michał Walczak

Unijni ministrowie finansów będą dziś debatować w Brukseli na temat opodatkowania banków. Kryzys finansowy wzmocnił postulaty zwolenników dodatkowego opodatkowania instytucji finansowych. Zwiększył on dług najbardziej rozwiniętych państw świata w grupie G20 o 40 proc., dlatego rządy chcą teraz załatać dziury w budżecie kosztem banków.

Komisja Europejska na prośbę państw członkowskich przygotowała analizę różnych wariantów podatkowych, która zostanie przedstawiona dziś na unijnej radzie ministrów finansów. Jak dowiedziała się „Rz”, z wyliczeń KE wynika, że dochody mogłyby przekroczyć 20 mld euro.

W dokumencie przygotowanym przez KE rozważane są dwa warianty podatku: od transakcji finansowych oraz od działalności finansowej. – Tego pierwszego chce kilka dużych państw UE. Ten drugi rekomenduje Międzynarodowy Fundusz Walutowy – tłumaczy wysoki rangą urzędnik w Dyrekcji Generalnej ds. Podatków.

Opodatkowanie transakcji mogłoby być stosowane wybiórczo do pewnych pozycji bilansu płatniczego i skonstruowane tak, aby banki zniechęcać do bardziej ryzykownych operacji. Z kolei drugi podatek miałby zależeć od dochodów. W oczywisty sposób pierwszy z nich byłby bardziej skoncentrowany w krajach z największymi centrami finansowymi, a więc przede wszystkim w Wielkiej Brytanii.

Komisja Europejska jest w stanie wyliczyć, jakie mogłyby być dochody z podatków, biorąc pod uwagę obecną aktywność sektora finansowego. Ale na razie nie jest w stanie przewidzieć, jak zareagują opodatkowane podmioty. – Dużo zależy od konstrukcji podatku – mówi przedstawiciel KE. Pierwszy z podatków mógłby przynieść powyżej 20 mld euro, drugi – od 5 do 20 mld euro. Komisja Europejska przekonuje, że podatek miałby największy sens, gdyby wprowadzić go globalnie, a jeśli się nie da, to przynajmniej w całej Unii. Inaczej może grozić powtórka wariantu szwedzkiego. Kraj ten w 1987 r. wprowadził podatek od transakcji finansowych płacony tylko przez szwedzkich maklerów. Biznes natychmiast przeniósł się na giełdy w Kopenhadze i Londynie i rząd nie uzyskał spodziewanych dochodów. Ale – zdaniem KE – jeden wniosek jest oczywisty: jeśli podatek zostanie źle skonstruowany, to reakcja rynku będzie negatywna i natychmiastowa.

Eksperci wątpią, czy uda się w UE opodatkować instytucje finansowe. – Co do zasady nie jestem przeciwko takiemu podatkowi. W ostatnich latach sektor finansowy nie przyczynił się raczej do wzrostu gospodarczego – mówi „Rz” Daniel Gros, dyrektor instytutu CEPS w Brukseli. On sam proponowałby podatek o jak najszerszej bazie i niskiej stawce. Podobny istnieje w Wielkiej Brytanii (jako tzw. stamp duty). – To doprowadziłoby do zmniejszenia się sektora bankowego w UE, co wielu ekspertów uważa dziś za cel pożądany – twierdzi Gros. Jednak konstrukcja takiego podatku może być trudna, bo różne kraje mają różne definicje sektora bankowego. – Alternatywą jest opodatkowanie wyższą stawką wybranych transakcji i pewnie w tym kierunku pójdzie dyskusja. Ale tu też nie ma szans na porozumienie, bo taki podatek obciążałby tylko kraje, gdzie istnieją rynki dla tych transakcji finansowych – uważa Gros.

Analizowany obecnie podatek od transakcji czy też działalności finansowej ma się różnić od uchwalanej już w kilku krajach UE tzw. opłaty bankowej. Na razie chcą ją wprowadzić Niemcy, Wielka Brytania i Francja i w założeniu ma ona służyć finansowaniu funduszy, które będą ratowały banki w razie kryzysu. Jednak już teraz Londyn i Paryż proponują, żeby część tych pieniędzy miała charakter podatkowy i zasilała bezpośrednio budżety narodowe. – O tym też ministrowie powinni podyskutować – mówi przedstawiciel KE.

[i]Masz pytanie, wyślij e-mail do autorki: [mail=a.slojewska@rp.pl]a.slojewska@rp.pl[/mail][/i]

Unijni ministrowie finansów będą dziś debatować w Brukseli na temat opodatkowania banków. Kryzys finansowy wzmocnił postulaty zwolenników dodatkowego opodatkowania instytucji finansowych. Zwiększył on dług najbardziej rozwiniętych państw świata w grupie G20 o 40 proc., dlatego rządy chcą teraz załatać dziury w budżecie kosztem banków.

Komisja Europejska na prośbę państw członkowskich przygotowała analizę różnych wariantów podatkowych, która zostanie przedstawiona dziś na unijnej radzie ministrów finansów. Jak dowiedziała się „Rz”, z wyliczeń KE wynika, że dochody mogłyby przekroczyć 20 mld euro.

Pozostało 84% artykułu
Banki
ZBP: Rezygnacja z „kredytu 0 proc.” paradoksalnie zwiększy popyt na kredyty hipoteczne
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Banki
Prezes NBP Adam Glapiński: Sektor bankowy słabo pełni swoją podstawową funkcję
Banki
EBC znów obciął stopę depozytową. Czwarty raz w 2024 roku
Banki
Niespodziewany ruch banku centralnego Szwajcarii ws. stóp procentowych
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Banki
Szwajcarski bank centralny tnie stopy mocniej niż się spodziewano