Reklama

Alior nieporównywalnie lepszy od Allianz Banku

W 2008 r. ruszyły w Polsce trzy banki. Alior Bank chwali się pierwszymi zyskami, Allianz Bank się sprzedaje, a Meritum szuka inwestora

Publikacja: 30.11.2010 04:45

Wojciech Sobieraj, szef Aliora

Wojciech Sobieraj, szef Aliora

Foto: Fotorzepa, Radek Pasterski RP Radek Pasterski

Te trzy banki rozpoczęły działalność tuż przed albo już w trakcie największej w ostatnich dziesięcioleciach zawieruchy na światowych rynkach finansowych. Alior zaczął budować bank dla klientów detalicznych oraz małych i średnich firm, Allianz chciał bazować na klientach grupy i kredycie hipotecznym, a Meritum miał zostać kolejnym bankiem specjalizującym się w bankowości konsumenckiej. Udało się tylko Aliorowi.

– Żeby ocenić te banki, trzeba wziąć pod uwagę, jakim kapitałem dysponowały, jaką miały kadrę zarządzającą, czy konsekwentnie realizowały swoją strategię i czy umiały elastycznie dostosować swoje plany do radykalnej zmiany warunków rynkowych w czasie kryzysu finansowego, z którym wszystkie zderzyły się niemal w momencie startu – mówi Piotr Romanowski, współwłaściciel firmy Metropolitan Capital Solutions.

Alior miał w 2008 r. do dyspozycji 1,6 mld zł, Meritum 145 mln zł, Allianz kilkaset milionów złotych (bank nie podał dokładnej kwoty), na początku 2010 r. inwestycja w tę spółkę wyniosła 500 mln zł. – Alior miał pieniądze na to, żeby ściągnąć do banku najlepszych ludzi na rynku. Wybierał w miastach najlepszych dyrektorów oddziałów i ich zatrudniał, często podwajając ich wcześniejsze wynagrodzenie – przypomina prezes jednego z banków.

Zanim Alior ruszył, zatrudnił prawie 1000 osób. Allianz szukał pracowników w tym samym czasie i nie był w stanie przebić ofert Aliora. Allianz nie miał też szczęścia do prezesów (od 2008 r. miał trzech szefów). – Nie bez znaczenia było to, że Allianz należy do wielkiej grupy finansowej – mówi Jarosław Dąbrowski, prezes spółki Dąbrowski Finance. – Decyzje w takiej instytucji nie zapadają szybko, a w trakcie kryzysu trzeba być niezwykle elastycznym.

Allianz Bank nie był też w stanie realizować strategii opartej na sprzedaży kredytów hipotecznych. W 2008 i 2009 r. banki miały trudności z pozyskaniem finansowania dłuższego niż kilka tygodni. – Alior natomiast perfekcyjnie realizował swoje plany. Nie chciał dotrzeć do wszystkich klientów, on sobie ich wybierał. Do tego dopasował strategię marketingową – uważa Adam Becht z Capgemini Polska.

Reklama
Reklama

Na koniec tego roku zarówno Alior, jak i Allianz mają mieć stratę w wysokości około 100 mln zł. Strata Meritum ma być dwa razy mniejsza. Alior pochwalił się, że wrzesień był pierwszym miesiącem zakończonym na plusie. W przyszłym roku ma zarobić 100 mln zł.

Zdaniem Adama Bechta pomysł Allianz Banku, żeby pozyskiwać klientów, korzystając z bazy grupy, był trudny do wykonania. – Nie ma wielu firm ubezpieczeniowych, którym udało się stworzyć od podstaw znaczącej wielkości bank. I w konsekwencji Getin przejmie Allianz Bank – mówi prezes jednego z banków. Jego zdaniem dobrze przygotowaną strategię miał w 2008 r. Meritum Bank (powstał na zgliszczach Banku Współpracy Europejskiej – red.). Miał też grupę menedżerów, która świetnie zna się na bankowości konsumenckiej. Niestety kryzys uniemożliwił wdrożenie strategii. Pożyczki gotówkowe, które miały być jednym z głównym produktów Meritum, stały się w czasie kryzysu jednym z najbardziej ryzykownych produktów. – Zabrakło im pieniędzy na przemodelowanie planów i ich wdrożenie – uważa Jarosław Dąbrowski.

Można powiedzieć, że od dwóch lat Meritum jest na kroplówce. Fundusz Innova, główny inwestor, dostarcza co kilka miesięcy nowego kapitału, tak by bank spełniał wymogi nadzorcy. W tym czasie Innova szuka kupca na bank. W efekcie poszukiwań bank dostanie wsparcie kapitałowe od EBOR i inwestora, którego nazwy Innova nie chce ujawnić.

W tym roku na wiosnę ruszył FM Bank, który specjalizuje się w obsłudze małych firm. Bankowcy twierdzą, że nie będzie to wielka instytucja, ale na pewno rentowna.

Masz pytanie, wyślij e-mail do autorki [mail=e.wieclaw@rp.pl]e.wieclaw@rp.pl[/mail]

Te trzy banki rozpoczęły działalność tuż przed albo już w trakcie największej w ostatnich dziesięcioleciach zawieruchy na światowych rynkach finansowych. Alior zaczął budować bank dla klientów detalicznych oraz małych i średnich firm, Allianz chciał bazować na klientach grupy i kredycie hipotecznym, a Meritum miał zostać kolejnym bankiem specjalizującym się w bankowości konsumenckiej. Udało się tylko Aliorowi.

– Żeby ocenić te banki, trzeba wziąć pod uwagę, jakim kapitałem dysponowały, jaką miały kadrę zarządzającą, czy konsekwentnie realizowały swoją strategię i czy umiały elastycznie dostosować swoje plany do radykalnej zmiany warunków rynkowych w czasie kryzysu finansowego, z którym wszystkie zderzyły się niemal w momencie startu – mówi Piotr Romanowski, współwłaściciel firmy Metropolitan Capital Solutions.

Reklama
Banki
Szefowa Banku Rosji pod sąd. Jest wniosek do Trybunału w Hadze
Banki
BGK udzielił kredytu na przebudowę i modernizację hotelu w centrum… Rzymu
Banki
Jak pogodzić cyfrową Alfę z tradycyjnymi Boomersami? Banki mają problem
Banki
Pekao i PZU dogadują szczegóły połączenia
Materiał Promocyjny
Sprzedaż motocykli mocno się rozpędza
Banki
MF nie chce karać „złych banków”. Ale i tak dołoży im podatków
Reklama
Reklama