W lutym średnia marża wliczana w oprocentowanie pozostała na takim samym poziomie jak w styczniu i dla kredytów złotowych wynosi 1,6 proc., a dla euro 2,36 proc.- wynika z danych firmy Expander, liczonych dla kredytu na 300 tys. zł, z 25 proc. wkładem własnym. W poprzednich miesiącach ostra konkurencja w tym segmencie spowodowała, że banki obniżały marże i prowizje dla kredytów mieszkaniowych. Na kolejną falę obniżek trzeba poczekać kilka miesięcy.
- Sądzimy, że w okresie wiosenno – letnim nastąpi dalszy spadek marż. Szacujemy, że średnie marże mogą oscylować w okolicach 1,2 proc. do 1,3 proc., a ich wysokość zależeć będzie m.in. od zakupu produktów dodatkowych — uważa Jarosław Czosnyka, ekspert ds. kredytów hipotecznych w BNP Paribas Fortis.
Informacje te potwierdzają przedstawiciele innych banków. - W mojej ocenie obecnie nie ma większej przestrzeni do dalszych obniżek marż. Dopiero w drugiej połowie roku można spodziewać się lekkich spadków, ale maksymalnie w granicach 0,2 - 0,3 pkt. proc. - przewiduje Maciej Molewski, dyrektor departamentu bankowości hipotecznej Deutsche Bank PBC. Dodaje, że DB PBC oferuje niskie stawki na tle rynku i nie planuje kolejnych obniżek.
Większość bankowców uważa, że warunki cenowe kredytów hipotecznych sięgnęły progu rentowności. Dlatego niskie dochody z tego produktu mają zrekompensować wpływy z innych np. z konta osobistego czy ubezpieczeń.