Bankierzy odmawiają coroczych bonusów

Na razie zrobiło to tylko dwóch, ale bardzo ważnych bankierów - wiceprezes banku centralnego i prezes drugiego banku kraju - VTB. Nie wzięli po ok. 85 tys. dol.

Publikacja: 04.06.2011 12:08

Aleksiej Ulukajew wiceprezes Banku Rosji i Andriej Kostin prezes VTB nie przyjęli corocznej premii należnej członkom rady nadzorczej banku w wysokości 2,32 mln rubli (prawie 85 tys dol.).

Akcjonariusze mniejszościowi państwowego VTB nie okazali entuzjazmu decyzją prezesów.

- Odmówiliście, to dziękujemy. To dla was kopiejki, a dla nas w niczym z tego powodu dochodów nie przybędzie. Pieniądze pozostaną w banku, a nie zostaną podzielone między akcjonariuszy - cytuje akcjonariuszkę Nazimę Czikinę agencja Nowosti.

Bloger i mniejszościowy akcjonariusz banku Aleksiej Nawalnyj oskarża kierownictwo banku o przekręty.

- Prezesi mogą nie rezygnować z premii, byle pracowali tak, by chronić prawa akcjonariuszy - napisał Nawalnyj.

W latach 2008 i 2009 r kierownictwo VTB nie dostało bonusów, bo bank przynosił straty. Tylko w 2009 r było to prawie 60 mld rubli (2 mld dol.).

Jednak w minionym roku wypracował ok. 55 mld rubli zysku netto. W kwietniu płace kierownictwa banku wzrosły o prawie 19 proc. do 3,8 mld rubli (140 mln dol.).

W piątek na WZA banku dyrektor finansowy Herbert Moos zapowiedział, że po 2013 r bank wprowadzi nową politykę wypłaty dywidend. Udział zysku przeznaczonego na wypłaty dla akcjonariuszy zostanie zwiększony.

Prezes Kostin chce też by członkowie rady nadzorczej nie dostawali zapłaty gotowką, ale w akcjach banku.

Banki
Wyniki PKO BP pozytywnie zaskoczyły rynek
Banki
W Banku Millennium więcej ugód niż pozwów. Kiedy koniec sagi frankowej?
Banki
Sprzedaż Santander Bank Polska da impuls do dużych przetasowań na rynku?
Banki
ING BSK i Citi Handlowy pokazały dobre wyniki
Banki
Kryptowalutowa afera korupcyjna na Litwie. Zamieszany urzędnik banku centralnego