Polkomtel, operator sieci Plus kontrolowany przez Zygmunta Solorza-Żaka, negocjuje z bankami refinansowanie kredytów w złotych, korzystając z obniżek stóp procentowych i dużych zasobów gotówki polskich banków. W ubiegłym tygodniu rozesłał do instytucji już drugie zapytanie, tzw. RFP (ang. request for proposals), zapraszając je do składania ofert.
Oczekiwania Plusa niepokoją część instytucji. – Warunki Polkomtela są bardzo agresywne, prawie nie do zaakceptowania, szczególnie w przypadku kredytów o spekulacyjnym ratingu – cytuje anonimowego bankiera serwis dla inwestorów instytucjonalnych Euroweek.
Według niepotwierdzonych informacji (Polkomtel nie udziela komentarzy), telekom dąży do obniżenia marży bankowej dla części zaciągniętego długu opiewającego na 7,6 mld zł, tak aby średnia marża spadła poniżej 300 punktów bazowych (3 pkt proc.).
Według Euroweeka część banków już przystała na warunki telekomu. – Są szalone, akceptując wszystko, co im się nadarza, i stwarzają niebezpieczny dla rynku długu precedens – mówił serwisowi cytowany wcześniej bankier.
Z punktu widzenia innych firm sytuacja jest jednak korzystna. Polkomtel może przetrzeć im drogę w negocjacjach z kredytodawcami. Przedsiębiorcom sprzyja raport Standard & Poor's wydany w ostatni poniedziałek marca, przedstawiający Polskę jako jedną z dwóch gospodarek Europy Środkowowschodniej, które w 2013 r. będą rosły.