Po piątkowej konferencji prasowej wiemy, że 4 stycznia 2019 roku na koncie Wisły Kraków było 51 tysięcy złotych, czyli tyle, co nic, jeśli mierzyć potrzebami profesjonalnego klubu piłkarskiego. Wisła ma zawieszoną licencję na grę w ekstraklasie, piłkarze składają wnioski o rozwiązanie kontraktów z winy pracodawcy, piszą wezwania do zapłaty.
Tak wyglądała sytuacja na początku stycznia. W tym czasie na koncie stowarzyszenia „Socios Wisła Kraków” było już około 90 tysięcy, a kolejne przelewy i deklaracje członkowskie napływają, więc niedługo pieniędzy będzie jeszcze więcej. To już zauważalna kwota, zwłaszcza że wpłaty są regularne i można oszacować łatwo ich wartość. Pieniądze kibice gromadzą w jednym celu, żeby pomagać klubowi, bo po to Socios” powstali. Sąd zarejestrował stowarzyszenie w październiku, ale już wcześniej zaczęły się konkretne działania.
- O powołaniu Socios dyskutowało się od jakiegoś czasu na forum internetowym. Gdy latem okazało się, że klub ma duże problemy, to wiele osób zadeklarowało chęć pomocy. Znam się na stowarzyszeniach, zawodowo się nimi zajmuję w Małopolskiej Agencji Rozwoju Regionalnego i Fundacji Demokracji Lokalnej. Wiem, że to forma pojemna, która może zrzeszać różnych ludzi, chcących pomagać klubowi - mówi „Rzeczpospolitej” Witold Ekielski, prezes zarządu Socios.
Co ciekawe, jeszcze kilka miesięcy temu nie wszyscy założyciele się znali, a przynajmniej nie w realnym świecie. Mogli się kojarzyć z forum internetowego, a tak się złożyło, że w jednym czasie przyszli z pomysłami, jak pomagać klubowi. Prezes Marzena Sarapata zaprosiła ich na spotkanie.
- Pojawiłem się w gabinecie pani prezes z innym pomysłem. Chciałem stworzyć coś, na czym klub mógłby zarabiać, czyli sklep z eleganckimi pamiątkami dla np. biznesmenów, bo teraz mamy szeroką ofertę bluz z dużymi nadrukami, ale to nie wszystkim odpowiada. W trakcie spotkania poznaliśmy się z Robertem Sermakiem, Witkiem oraz innymi ludźmi dobrej woli. Tam powstał pomysł powołania stowarzyszenia – opowiada „Rzeczpospolitej” wiceprezes Piotr Leśkiewicz. Do dyskusji i prac nad powstaniem Socios zaprosiliśmy też kolegów z twitterowej grupy Reymontta22.