Kandydat na radcę rozbieżności w orzecznictwie musi stosować świadomie

Aby zdać egzamin radcowski, można opierać się na innej linii orzeczniczej niż wiodąca, ale trzeba zdawać sobie z tego sprawę.

Publikacja: 11.12.2013 08:38

Kandydat na radcę rozbieżności w orzecznictwie musi stosować świadomie

Foto: Fotorzepa, Rafał Guz

Naczelny Sąd Administracyjny (sygn. akt II GSK 1291/12) zajmował się sprawą prawniczki zdającej egzamin radcowski w 2011 r. Dostała ona ocenę niedostateczną z prawa administracyjnego. W skardze kasacyjnej przekonywała, że rozwiązanie wskazane przez komisję egzaminacyjną nie jest jedynym prawidłowym – w orzecznictwie są bowiem rozbieżności. Jej skarga kasacyjna została oddalona.

Jak uzasadniała Maria Myślińska, sędzia NSA, sąd I instancji słusznie zauważył, że w razie rozbieżności w orzecznictwie zdający powinien wskazać, dlaczego wybiera dany pogląd.

Zadanie z tej części sprawdzianu polegało na przygotowaniu skargi do sądu administracyjnego (lub opinii o braku podstaw do sporządzenia takiej skargi). Przedmiotem zadania było postanowienie wojewody utrzymujące w mocy postanowienie starosty o odmowie wznowienia postępowania w sprawie zakończonej ostateczną decyzją starosty. Sprawa dotyczyła pozwolenia na budowę, któremu sprzeciwiał się klient radcy prawnego, w którego rolę mieli się wcielić zdający.

Praca nieopierająca się na wykładni preferowanej nie jest z zasady zła

Egzaminator oceniający pracę wskazał, że zdający nie rozumie istoty wznowienia postępowania. Nie wie, że na tym etapie postępowania organ bada jedynie przesłanki formalne. W skardze do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie prawniczka zdająca egzamin kwestionowała jednak opinię przedstawioną także w „Opisie istotnych zagadnień" publikowanym po zakończeniu egzaminu prawniczego, że w doktrynie i orzecznictwie utrwalony jest pogląd, iż odmowa wznowienia postępowania następuje tylko i wyłącznie ze względów formalnych, a nie merytorycznych. Podkreślała, że w dorobku orzecznictwa NSA i sądów administracyjnych jest wiele orzeczeń, które uznają za konieczne badanie na etapie wniesienia wniosku o wznowienie postępowania legitymacji składającego wniosek do jego wniesienia.

Wojewódzki Sąd Administracyjny przyznał, że rzeczywiście, skoro istnieją rozbieżności w orzecznictwie, fakt, że praca nie opiera się na wykładni preferowanej przez egzaminatorów, nie może z zasady determinować oceny tej pracy jako negatywnej.

Jednak z treści rozwiązania powinna wynikać znajomość przez zdającego tychże rozbieżności orzeczniczych i świadomy wybór przyjętej koncepcji rozwiązania.

Naczelny Sąd Administracyjny (sygn. akt II GSK 1291/12) zajmował się sprawą prawniczki zdającej egzamin radcowski w 2011 r. Dostała ona ocenę niedostateczną z prawa administracyjnego. W skardze kasacyjnej przekonywała, że rozwiązanie wskazane przez komisję egzaminacyjną nie jest jedynym prawidłowym – w orzecznictwie są bowiem rozbieżności. Jej skarga kasacyjna została oddalona.

Jak uzasadniała Maria Myślińska, sędzia NSA, sąd I instancji słusznie zauważył, że w razie rozbieżności w orzecznictwie zdający powinien wskazać, dlaczego wybiera dany pogląd.

Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Prawo dla Ciebie
PiS wygrywa w Sądzie Najwyższym. Uchwała PKW o rozliczeniu kampanii uchylona
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Dane osobowe
Rekord wyłudzeń kredytów. Eksperci ostrzegają: będzie jeszcze więcej
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawnicy
Ewa Wrzosek musi odejść. Uderzyła publicznie w ministra Bodnara