Kwestia podawania leków, którą reguluje projekt ustawy o zdrowiu dzieci i młodzieży w wieku szkolnym, nie dotyczy przedszkolaków. W przypadku dzieci z chorobami przewlekłymi w przedszkolach podawanie leków i inne czynności regulują komunikaty Ministerstwa Zdrowia, a te – jak podkreśla rzecznik praw obywatelskich – nie są źródłem prawa powszechnie obowiązującego.

Czytaj też: Nauczyciel będzie musiał podać lek

To sprawia, że sytuacja dzieci z chorobą przewlekłą, które wymagają podawania leków różnymi drogami i  technikami, jest uzależniona wyłącznie od wewnętrznych zasad postępowania przyjętych przez przedszkola.

RPO wystąpił do Ministerstwa Edukacji Narodowej z pytaniem, kto w przedszkolu może, a kto powinien podać dziecku lek w razie ataku choroby. Nawiązał do historii przedszkolaka cierpiącego na ciężką alergię, który w razie wstrząsu anafilaktycznego musi natychmiast dostać adrenalinę. Do tej pory nauczyciele w przedszkolu godzili się w takiej sytuacji podać lek na podstawie instrukcji lekarza. Teraz odmawiają, bo w przedszkolu zmieniły się zasady.

Jak odpowiedział RPO wiceminister edukacji Maciej Kopeć, MEN zwróciło się do MZ o podjęcie działań, w których efekcie określony zostanie kierunek ewentualnych zmian.