Koronawirus: Czy jechać do sanatorium? Co z przerwanym turnusem?

Kilka tysięcy połączeń dziennie w sprawie koronawirusa odbierają konsultanci Telefonicznej Informacji Pacjenta NFZ. Pod bezpłatnym numerem 800 190 590 przez całą dobę możesz uzyskać informacje dotyczące postępowania w sytuacji podejrzenia zakażenia koronawirusem, ale nie tylko. Narodowy Fundusz Zdrowia przedstawia najczęściej zadawane pytania związane z wpływem wprowadzenia stanu zagrożenia epidemicznego na funkcjonowanie sanatoriów.

Aktualizacja: 19.03.2020 14:52 Publikacja: 19.03.2020 14:01

Koronawirus: Czy jechać do sanatorium? Co z przerwanym turnusem?

Foto: Adobe Stock

Co zrobić w sytuacji, gdy ma się przydzielone miejsce i termin leczenia do sanatorium?

W związku z panującą sytuacją odradza się wyjazdów na leczenie. Należy odesłać skierowanie do oddziału wojewódzkiego NFZ. Nie oznacza to utraty miejsca w kolejce oczekujących. Z leczenia będzie można skorzystać w późniejszym terminie, zgodnie ze swoją kolejnością – po ustaniu zagrożenia związanego z koronawirusem.

Czy przerwany turnus można dokończyć później?

Wyjazd oznacza zakończenie leczenia. Przepisy ściśle określają minimalny, nieprzerwany czas trwania leczenia sanatoryjnego, który pozwala na uzyskanie efektu terapeutycznego. Nie ma możliwości, żeby w późniejszym terminie kontynuować pozostałą część rozpoczętego pobytu. Po przerwaniu turnusu nie będzie można ubiegać się o rozpatrzenie nowego skierowania poza kolejnością.

Czy po przerwaniu turnusu należy za niego zapłacić?

Decyzja należy do świadczeniodawcy, czyli do kierownictwa uzdrowiska. Pacjent ma prawo do rezygnacji z leczenia w każdej chwili na warunkach opisanych w regulaminie uzdrowiska, w którym przebywa. Można poprosić o zwolnienie z dodatkowych opłat ze względu na stan zagrożenia epidemicznego.

Czytaj także: Koronawirus: sanatorium w Ustroniu żąda od seniorów opłat za wcześniejszy wypis

Dlaczego sanatoria nie zostały zamknięte?

Kluczowe jest ograniczenie przyjazdu nowych osób, dlatego od 14 marca do odwołania wszystkie uzdrowiska zawiesiły działalność i nie przyjmują nowych kuracjuszy. Jeśli leczenie rozpoczęło się przed 14 marca, pacjent ma prawo do wykorzystania wszystkich zleconych świadczeń.

Dlaczego baseny w sanatoriach nie zostały zamknięte?

Za stan basenów i ich bezpieczeństwo sanitarno-epidemiczne odpowiedzialny jest sam świadczeniodawca i to on odpowiada za ich funkcjonowanie. Do niego również należy decyzja o ewentualnym wyłączeniu basenów z użytkowania.

Co zrobić w sytuacji, gdy ma się przydzielone miejsce i termin leczenia do sanatorium?

W związku z panującą sytuacją odradza się wyjazdów na leczenie. Należy odesłać skierowanie do oddziału wojewódzkiego NFZ. Nie oznacza to utraty miejsca w kolejce oczekujących. Z leczenia będzie można skorzystać w późniejszym terminie, zgodnie ze swoją kolejnością – po ustaniu zagrożenia związanego z koronawirusem.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Sądy i trybunały
Łukasz Piebiak wraca do sądu. Afera hejterska nadal nierozliczona
Praca, Emerytury i renty
Czy każdy górnik może mieć górniczą emeryturę? Ważny wyrok SN
Prawo karne
Kłopoty żony Macieja Wąsika. "To represje"
Sądy i trybunały
Czy frankowicze doczekają się uchwały Sądu Najwyższego?
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sądy i trybunały
Rośnie lawina skarg kasacyjnych do Naczelnego Sądu Administracyjnego