Z inicjatywy MON powstanie sieć szkół średnich, w których wykładane będzie cyberbezpieczeństwo. Czy to konieczne, przecież istnieją specjalistyczne programy studiów w tym zakresie?
Wzbogacanie oferty edukacyjnej w zakresie cyberbezpieczeństwa jest absolutnie niezbędne. Im więcej i im wcześniej, tym lepiej. Taka edukacja jest potrzebna nie tylko w liceach czy technikach, ale nawet w szkołach podstawowych. Wynika to z wielu potrzeb, m.in. związanych z brakiem wystarczającej liczby specjalistów, którzy tematem cyberbezpieczeństwa mogliby się zajmować zawodowo w przyszłości. Każdy, niezależnie od tego jaką pracę będzie wykonywał, powinien znać podstawy bezpiecznego korzystania z komputerów i sieci.
Czego mogłyby się nauczyć dzieci w podstawówce?
Między innymi higieny korzystania z internetu czy komputera, a także ograniczonego zaufania, bo przecież wachlarz zagrożeń jest bardzo szeroki. Dzieci mogą stać się ofiarami hakerów lub cyberprzemocy. Nie mówiąc już o tym, że przestrzeń cyfrowa jest pełna treści, które trzeba przyswajać z dozą krytycyzmu i zdrowego rozsądku. Tego także należy uczyć od najmłodszych lat.
Szkoły powstają pod patronatem resortu obrony, ale czy absolwenci będą potrzebni tylko w wojsku?