Reklama
Rozwiń
Reklama

Bałagan na kupie kamieni

Szkoda czasu inspektorów NIK na badanie przyczyn porażki poronionej instytucji, jaką były Polskie Inwestycje Rozwojowe.

Aktualizacja: 01.05.2016 21:12 Publikacja: 01.05.2016 21:07

Paweł Jabłoński

Paweł Jabłoński

Foto: Fotorzepa/Waldemar Kompała

Ta surowa ocena sztandarowego projektu rządu Donalda Tuska nie jest wyłącznie wynikiem analizy błędów popełnionych w PIR. Podstawowy zarzut dotyczy pomysłu, by urzędnicy państwowi samodzielnie podejmowali ryzyko gospodarcze.

Polski urzędnik państwowy (publiczny) to człowiek zazwyczaj kompetentny, ale w żadnym razie nieprzygotowany do podjęcia jakiegokolwiek ryzyka, nawet gdyby mogło to przynieść korzyści jego instytucji czy państwu. W najlepszym bowiem razie w końcu spotka się on z inspektorem NIK, a w skrajnych sytuacjach sprawę zacznie badać prokurator. Co gorsza, jest duża szansa, że osoby badające jego decyzje będą do tego nieprzygotowane merytorycznie.

RP.PL i The New York Times w pakiecie za 199zł!

Kup roczną subskrypcję w promocji Black Month - duet idealny i korzystaj podwójnie!

Zyskujesz:

- Roczny dostęp do The New York Times, w tym do- News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.

- RP.PL- twoje rzetelne i obiektywne źródło najważniejszych informacji z Polski i świata z dodatkową weekendową porcją błyskotliwych tekstów, wnikliwych analiz i inspirujących rozmów w ramach magazynu PLUS MINUS.

Reklama
Opinie Ekonomiczne
Eksperci: Czas na przegląd zależności Europy od technologii obronnej made in USA
Opinie Ekonomiczne
Cezary Szymanek: Omnibus i ambasador. Kto naprawdę boi się wolnego rynku
Opinie Ekonomiczne
Katarzyna Kucharczyk: Niewidzialne kobiety. O równość szans będziemy walczyć jeszcze 100 lat
Opinie Ekonomiczne
Prezes FOR: Panie Prezydencie, niech Pan dotrzyma słowa!
Materiał Promocyjny
Manager w erze AI – strategia, narzędzia, kompetencje AI
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Sławiński: Europejska innowacyjność potrzebuje Europy
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama